Oburzona Chodakowska odpowiada Kaczyńskiemu. Zdradziła, czy myśli o dzieciach
Ewa Chodakowska (40 l.) dołączyła do grona oburzonych kobiet, które publicznie skomentowały skandaliczne słowa Jarosława Kaczyńskiego na temat sytuacji demograficznej w Polsce. Trenerka bowiem świadomie podjęła decyzję o tym, że nie chce mieć dzieci. "Już dosyć! To, co się dzieje, to szczyt nienawiści do nas!" - zaapelowała w poście.
Odkąd Jarosław Kaczyński wypowiedział się publicznie na temat domniemanej przyczyny niskiej dzietności wśród kobiet w Polsce, w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Przypomnijmy, że prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że Polki nie zachodzą w ciążę ze względu na... ilość spożywanego alkoholu - i to do 25. roku życia!
"Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez 20 lat, przeciętnie, bo jeden dłużej, drugi krócej. To zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa. Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką, ale jak do 25. roku życia daje w szyję, no to..." - wygłosił Kaczyński w Ełku, wprawiając wszystkich w osłupienie.
Po tych skandalicznych słowach wpływowe kobiety postanowiły zabrać głos i ze swojej perspektywy wyjaśnić, jak jest naprawdę.
Ewa Chodakowska to bez wątpienia guru trenerek fitness w Polsce. Na Instagramie ma już prawie dwa miliony obserwatorów, a przy tym coraz chętniej zabiera głos nie tylko na tematy z obszaru zdrowego stylu życia. Trenerka wypowiada się również w kwestiach ważnych społecznie np. dotyczących praw kobiet.
Nic dziwnego, że słowa Jarosława Kaczyńskiego doprowadziły ją do białej gorączki. Gwiazda bowiem od dawna otwarcie mówi o tym, że może - ale z własnego wyboru nie planuje mieć dzieci.
"Dziewczyny! Już dosyć! To, co się dzieje, to szczyt nienawiści do nas! Do kobiet! Przecieram oczy ze zdumienia, obserwując sytuacje w życiu publicznym, kiedy to o nas, o naszych wyborach, decyzjach, naszym życiu, mężczyźni wypowiadają się z taką łatwością i lekkością, snując jednocześnie teorie przyprawiające mnie o mdłości..." - zaapelowała w najnowszym poście.
Chodakowska pozuje na czarno-białym zdjęciu z dłonią, na której napisano hasło: STOP. Nie ma przy tym wątpliwości, że post nawiązuje do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Ewa Chodakowska odnosi się bowiem do słów polityka bezpośrednio:
Chodakowska wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że macierzyństwo jest dla niej prawdziwym aktem heroizmu ze strony kobiet i nie każda musi być na to gotowa. Jej zdaniem szczęście idzie w parze z wolnością wyboru, która w naszym kraju jest sukcesywnie ograniczana. Zwłaszcza w kontekście kobiet i ich prawa do decydowania o swoim ciele.
"Prawo do życia na własnych zasadach - tylko wtedy możemy być spełnione i szczęśliwe. To szalenie krzywdzące i oburzające, by w publicznym dyskursie padały słowa tak obraźliwe i pogardliwe wobec kobiet!" - podsumowała.
Pod postem zaroiło się od komentarzy ze strony osób, które z kolei bardzo by chciały, ale nie mogą mieć dzieci, albo już długo starają się o to, podkreślając, że brak potomstwa może mieć różną przyczynę.
"No taki kraj. Jesteśmy płcią gorszego sortu. Niedługo ograniczą nam dostęp do edukacji bo miejsce kobiety jest w kuchni a nie na uczelni..." - skomentowała jedna z internautek.
Zobacz też:
Najpierw Kurzajewski z Cichopek, a teraz... Paulina Smaszcz dała do wiwatu Kaczyńskiemu!
Kinga Rusin dosadnie reaguje na wypowiedź Kaczyńskiego. Dziennikarka nie gryzła się w język!
Chodakowska przeciwna Halloween. Woli spędzać czas na modlitwie. "Zostałam wychowana inaczej"