Reklama
Reklama

Odbył się pogrzeb Leonarda Pietraszaka. Rodzina spełniła ostatnią wolę artysty

We wtorek 7 lutego w Bydgoszczy, na cmentarzu Starofarnym, odbył się pogrzeb Leonarda Pietrzaka. Legendarny aktor zmarł w nocy z 31 stycznia na 1 lutego 2023 roku. Artysta znany z takich filmów i seriali jak "Czterdziestolatek", "Kariera Nikodema Dyzmy" i "Vabank", dożył sędziwego wieku 86 lat. Na ceremonii obecni byli członkowie rodziny oraz najbliżsi przyjaciele.

Leonard Pietraszak nie żyje. Aktor miał 86 lat

Leonard Pietraszak był jednym z najbardziej cenionych i rozpoznawalnych aktorów w naszym kraju. Ambitny artysta debiutował epizodycznymi rolami w takich kultowych produkcjach jak "Zezowate szczęście" Andrzeja Munka, "Cafe pod Minogą" Bronisława Broka czy "Awanturze o Basię" Marii Kaniewskiej. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniósł mu występ w serialu historycznym"Czarne chmury", opowiadającym o przygodach pułkownika Krzysztofa Dowgirda oraz jego wachmistrza.

Potem Pietraszak otrzymał propozycję zagrania w serialu komediowym "Czterdziestolatek". Bez wahania przyjął rolę i wcielił się w postać Karola Stelmacha - lekarza głównego bohatera - inżyniera Stefana Karwowskiego. Wraz z Andrzejem Kopiczyńskim aktor stworzył na ekranie niezapomniany duet, który bawił kolejne pokolenia Polek i Polaków.

Reklama

"Poznaliśmy się z Andrzejem w szkole aktorskiej w Łodzi w 1954 r. On był dwa lata wyżej ode mnie, ale szybko zwróciliśmy na siebie uwagę. I tamta koleżeńska znajomość z lat studenckich przerodziła się w przyjaźń w dojrzałym życiu aktorskim" - wspomina w jednym z wywiadów.

Niewiele jednak brakowało, a Pietraszak nie zostałby aktorem. Jako młody chłopak marzył bowiem o karierze... dziennikarza sportowego.  Trenował  wtedy boks i studiował chemię na UMK w Toruniu. Przez długi czas nic nie wskazywało na to, by miał podążyć inną ścieżką.

"Przeznaczenie jednak skierowało mnie w stronę aktorstwa. Los był dla mnie bardzo łaskawy" - przyznał po latach w jednym w wywiadów.

Odbył się pogrzeb Leonarda Pietraszaka

Kilka dni po śmierci aktora - w sobotę, 4 lutego, w Kościele Rzymskokatolickim Środowisk Twórczych Pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta w Warszawie, odprawiona została msza w intencji Pietraszaka, na której, oprócz najbliższych członków rodziny oraz przyjaciół, zjawili się także znani aktorzy i przedstawiciele środowiska artystycznego.

Pogrzeb odbył się natomiast parę dni później. Ceremonia rozpoczęła się o godzinie 12:00 w Katedrze Farnej pw. świętych Marcina i Mikołaja. Zgodnie z prośbą rodziny aktora, uczestnicy zostali poproszenie o przekazanie datku na rzecz Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, zamiast przeznaczenia pieniędzy na kwiaty.

Uszanowana została także ostatnia wola artysty, który został pochowany obok swojej ukochanej mamy, Janiny.

"Dziękuję za odwzajemnioną przez Państwa miłość mojego męża i zaszczycenie go tytułem Honorowego Obywatela Bydgoszczy. Dziękuję, że staraniem władz będzie mógł spocząć obok ukochanej matki na cmentarzu Starofarnym. Dziękuję za pożegnanie w katedrze. Żegnając naszego Pietraszaka wiem, że pozostanie w Państwa pamięci. On sam i jego postaci sceniczne i filmowe. Artysta jest spełniony, gdy go cenimy. Wzrusza nas, rozbawia, kiedy każe nam sięgnąć po odruch serca wobec innych, porusza umysł, zaraża empatią. Leonard Pietraszak był moim mężem, ale artystą Leonardem Pietraszakiem dzielę się bez wahania, bo on należy do wszystkich" - podsumowała w swoim przemówieniu  wdowa po zmarłym aktorze, Wanda Majer-Pietraszak.

Zobacz też:

Marian Opania: msza żałobna ku pamięci zmarłego Leonarda Pietraszaka. Aktor wsparł zbiórkę

Msza w intencji Leonarda Pietraszaka. Obecni byli Kazimierz Kaczor, Maja Komorowska, Marian Opania, Magdalena Zawadzka

Leonard Pietraszak przed śmiercią miał kilka życzeń. Wdowa po nim musi je spełnić

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Leonard Pietraszak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama