Odeszła z TVP w atmosferze skandalu. Po latach nieoczekiwanie znów powitała widzów
Zmiany w TVP przybierają coraz bardziej zadziwiający kierunek. Do listy prezenterów, których po latach przerwy znów można oglądać na antenie, dołączyła właśnie Joanna Osińska. Dziennikarka, która odeszła z Woronicza w atmosferze skandalu, nieoczekiwanie otrzymała właśnie drugą szansę. Czy zdobędzie sympatię widzów?
Zmiany, które od kilku tygodni wprowadzane są w Telewizji Polskiej, wciąż nie przestają zadziwiać widzów, a także samych dziennikarzy. Kiedy wydawało się, że roszady personalne dotkną jedynie prezenterów występujących w programach publicystycznych i serwisach informacyjnych, szefowie TVP zdecydowali się na odważny krok, w wyniku którego z popularnym "Pytaniem na śniadanie" pożegnał się niemal cały skład prowadzących.
W porannym paśmie telewizyjnej Dwójki nie pojawi się już Ida Nowakowska, Małgorzata Opczowska, a nawet Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
W ich miejsce widzowie TVP zobaczą twarze znane do tej pory z konkurencyjnych stacji - szeregi popularnej śniadaniówki zasili między innymi: Robert Stockinger, Joanna Górska, a także Katarzyna Dowbor.
Na tym jednak przetasowania u publicznego nadawcy się nie kończą. W mediach co chwilę pojawiają się informacje na temat kolejnych osób zatrudnianych na Woronicza.
Część z nich współpracowało przed laty w TVP, jednak pożegnało się ze stacją, gdy publiczny nadawca zaczął przechodzić "dobrą zmianę".
Jedną z osób, które po latach przerwy wracają do Telewizji Polskiej jest Joanna Osińska. Była prezenterka programu "Minęła dwudziesta" w 2016 roki odeszła z pracy w atmosferze skandalu. Wszystko z powodu wywiadu z ówczesną pierwszą damą. Dziennikarce zarzucano stronniczość i ingerencje w materiał wyemitowany na antenie. Prezenterka, która w TVP spędziła ponad dwadzieścia lat, stanowczo odpierała zarzuty.
"Moi Drodzy, właśnie zakończyłam 23-letnią współpracę z Telewizją Polską. Z wielkim żalem rozstaję się z firmą, ale nie z dziennikarstwem... Dziękuję za uwagę moim wiernym Widzom, którzy wspierali mnie nie tylko dobrym słowem, ale również przez potrzebną w tej pracy krytykę" - przekazała w mediach społecznościowych.
Teraz okazuje się, że Joanna Osińska nieoczekiwanie wróciła do pracy w TVP, tym razem objęła posadę dyrektorki szczecińskiej filii Telewizji Polskiej.
"Dzień dobry, Joanna Osińska, witam państwa i zapraszam na wiadomości "Kroniki". Ostatni raz te słowa wypowiedziałam 15 lat temu. Dziś, z wielkim wzruszeniem mogę powiedzieć, że wracam do domu, wracam do państwa wraz z moim zespołem ośrodka telewizyjnego w Szczecinie. Będziemy robić wszystko, abo otrzymywali państwo rzetelne informacje, na postawie których zbudujecie sobie prawdziwy obraz tego, co dzieje się w regionie" - przywitała widzów w programie wyemitowanym 30 stycznia.
Czy 55-latce uda się zyskać sympatię widzów?
Zobacz też:
Norbi nie poprowadzi już "Koła fortuny"? Piosenkarz kończy współpracę z TVP
Krzysztof Skiba wygrał "walkowerem" w sądzie z Rachoniem. Będzie kolejny proces
Duża wpadka w "19:30". Część widzów oburzyła się z powodu poważnego błędu