Odeta Moro nie pokochała go od razu! Los im nie sprzyjał!
Ona rozwiodła się z Michałem Figurskim. On rozstał z Anną Popek. Żadne nie szukało nowego uczucia. Ale ono pojawiło się i nadało sens ich życiu.
Czy jestem szczęśliwa? Chyba to widać. Każdemu, kto czasami wątpi, na dowód, że miłość przychodzi w najbardziej zaskakującym momencie - nie szukajcie, sama Was znajdzie" - napisała niedawno na swoim profilu na Instagramie Odeta Moro (39 l.).
Obok tej deklaracji zamieściła okładkę jednego z magazynów, na której pozuje w objęciach ukochanego - Konrada Komornickiego (45 l.). Para po raz pierwszy i bardzo szczerze opowiedziała o łączącym ją uczuciu.
"To nie była miłość jak grom z jasnego nieba. Raczej miłość od ‘drugiego spojrzenia’. Konrad przez długi czas był po prostu moim kolegą. Bardzo dobrym, ale jednak kolegą - wyznała dziennikarka.
Już rok temu zdradziła, w jakich okolicznościach poznała partnera.
"Wyjechałam z koleżankami na weekend i okazało się, że w okolicy czają się mężczyźni. A przynajmniej jeden" - opowiedziała wówczas żartobliwie.
Ich uczucie rodziło się jednak powoli. Zarówno Odeta, jak i jej ukochany, biznesmen, mieli za sobą sercowe porażki. Ona w 2014 r., po 12 latach małżeństwa, rozwiodła się z Michałem Figurskim (44 l.), z którym ma córkę Sonię (14 l.).
"Przestałam mu wystarczać. Myślę, że jest to najuczciwsza odpowiedź na pytanie, co się stało" - wyznała gwiazda w jednym z wywiadów, sugerując, że została zdradzona.
Równowagę psychiczną odzyskała u boku operatora filmowego Dariusza Goczała. Schudła 12 kilogramów, znów uwierzyła w swoją kobiecość. Gdy jej eksmałżonek w 2015 r. miał poważne problemy zdrowotne, przeszedł udar i operację, pospieszyła mu z pomocą, zapominając o dawnych animozjach.
Wybranek Odety też ma za sobą kilka związków. Ten najbardziej głośny łączył go z Anną Popek (49 l.), a rozstanie z nią w 2013 r. wywołało medialną burzę.
"Nie udajemy, że nie jesteśmy ludźmi z przeszłością. Mam bardzo duży szacunek dla swoich byłych kobiet" - powiedział w udzielonym wspólnie z Odetą wywiadzie Konrad.
Anna nie ma jednak o nim najlepszego zdania. Na wieść, że Komornicki spotyka się z Odetą, powiedziała:
"Życzę Odecie Moro jak najlepiej. Mam nadzieję, że ułoży im się szczęśliwie i obydwoje dopłyną do małżeńskiego portu. Mam tylko obserwację, że ten człowiek wybiera na swoje partnerki osoby znane, rozpoznawalne, mniej lub bardziej popularne. Mam taką obawę, że być może tym się kieruje".
Dziennikarka nie przejęła się ostrzeżeniem koleżanki po fachu.
"Myślę, że ona już powiedziała swoje i niech tak będzie" - stwierdziła krótko.
Wierzy, że miłość Konrada jest szczera, a jego intencje czyste. Znajomi Odety wiedzą, że u boku ukochanego rozkwita.
"Ta miłość jej służy. Odmłodniała, wypiękniała, optymistycznie patrzy w przyszłość" - zdradza "Na żywo" osoba z jej otoczenia.
Uskrzydlona miłością gwiazda zdecydowała się nawet na to, by jej nagie zdjęcia ozdobiły okładkę jednego z kobiecych magazynów.
"Konrad zachęcał ukochaną do tej sesji i był zachwycony jej wynikami" - twierdzi nasz informator.
Para ma poważne plany na przyszłość. "Wydarzy się to, co dzieje się zazwyczaj, gdy ludzie się kochają" - wyznał tajemniczo Konrad.
***
Więcej materiałów wiedo o gwiazdach: