Odeta Moro skarży się na intymny problem! To przez ciążę!
Odeta Moro (40 l.) bardzo przeżywa swoją drugą ciążę i relacjonuje codziennie jej przebieg na swoim profilu w mediach społecznościowych. Doszło już do tego, że postanowiła podzielić się ze swoimi fanami dość intymnym problemem, z którym się obecnie boryka.
Dziennikarka nie posiada się z radości, że już niedługo po raz drugi zostanie mamą. Celebruje każdy dzień ciąży, ale jak wiadomo, ciężarnym zdarzają się także gorsze dni.
Złe samopoczucie, nudności, czy wahania nastrojów, to tylko niektóre z problemów kobiet w ciąży. Odeta odkąd zaszła w ciąże narzeka na różne rzeczy, które jej się przytrafiają w tym błogosławionym stanie.
Przez długi czas ubolewała nad nieprzepuszczaniem ciężarnych w kolejkach, nawet tych do pozowania na ściance, na brak czasu dla siebie, zmęczenie przy większym wysiłku, a teraz to...
Na swoim profilu prezenterka podzieliła się dość niecodziennym wyznaniem, dotyczącym jej piersi.
"Kilka dni temu moja przyjaciółka przyniosła mi w małej reklamówce dwa biustonosze. Cały czas marudzę, że wszystko mnie ciśnie, więc chciała mnie poratować. Wyjęłam je! Zrobiłam wielkie oczy, sapnęłam parę razy! Nawet próbowałam uruchomić wyobraźnie, co z tym zrobić!
A zrobić można wiele, np. przerobić na kapelusze do Ascot albo na 30-lecie Gałkowa, które w ten weekend hucznie obchodzi swoje święto. Wnioski po przymiarkach mam! Nadal nie mogę się z nimi pogodzić. Jako posiadaczka naciąganego B stałam się posiadaczką FF. Jak żyć?" - napisała była żona Michała Figurskiego (45 l.).
Oby każda ciężarna miała tylko takie problemy, którymi przejmowałaby się w trakcie ciąży. Strach pomyśleć, co będzie się działo z biustem celebrytki tuż przed rozwiązaniem. Przypomnijmy, że Moro spodziewa się syna, który ma przyjść na świat w połowie sierpnia.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: