"Odmieniona" Kinga Rusin wzbudziła sensację na "tajnym" przyjęciu. A tu jeszcze plotki o rozstaniu. Marek Kujawa przerwał milczenie
Kinga Rusin (51 l.) wróciła na jakiś czas do Polski po wielomiesięcznych wojażach po najdalszych zakątkach świata. Była prowadząca "Dzień Dobry TVN" korzysta z chwil spędzanych w ojczyźnie, nadrabiając towarzyskie zaległości. Jej ostatnie zdjęcie sprzed wyjścia na "party" wywołało jednak ogromne zdziwienie. Internauci orzekli, że dziennikarka jest całkiem do siebie niepodobna i przesadziła z medycyną estetyczną. Do tego wróciły plotki o problemach w jej związku z Markiem Kujawą, bo prawnik nie towarzyszył jej podczas wielkiego wyjścia. Mężczyzna niespodziewanie zabrał głos w tej sprawie...
Kinga Rusin jakiś czas temu postanowiła całkiem odmienić swoje życie. Rzuciła więc pracę w TVN i postanowiła zwiedzać świat.
Dziennikarka to także obrotna bizneswoman, ale na szczęście swoją firmą kosmetyczną może zarządzać nawet z najdalszych zakątków globu, co też uskutecznia.
Gwiazda nie narzekała też na samotność, bo towarzyszył jej ukochany Marek Kujawa. Ostatnio para wróciła jednak do Polski.
Kinga postanowiła nadrobić towarzyskie zaległości. Najpierw zajęła się rodziną i wraz z córką Igą udała się na koncert Taco Hemingwaya, czyli prawdopodobnie swojego przyszłego zięcia.
W miniony czwartek z kolei pochwaliła się wielkim wyjściem na tajne przyjęcie. Zdjęcie sprzed lustra wywołało jednak w sieci spore poruszenie.
Internauci nie mogli się nadziwić aktualnym wyglądem Kingi. Wielu jej nie poznawało, sugerując nadmierną ingerencję chirurga.
"To Pani? Jakoś tak inaczej...", "Bardzo inaczej, coś nie tak", "Nowe usta, kości policzkowe" - wyliczali "fani".
Dodajmy, że na przyjęcie Kinga poszła sama. Od razu wróciły więc plotki, że pojawiły się kłopoty w raju i para przeżywa kryzys. Z tego też powodu mieli nagle wrócić do kraju.
Kinga nie chciała komentować tych doniesień, ale niespodziewanie zrobił to za nią Marek, który postanowił uspokoić wszystkich zaniepokojonych...
"Mamy wymarzone życie. Za nami wspaniały, romantyczny czas na Rodos. Piękne przestrzenie, wspaniała pogoda, wieczorami kitesurfing do zachodu słońca. Świetnie też nam się w tym miejscu pracowało" - zapewnił w rozmowie z Pudelkiem prawnik.
Dodał też, że ich związek kwitnie, a plotki o kryzysie są wyssane z palca. Przy okazji nawiązał do "afery" związanej z odmienionym wyglądem Kingi. Zaprzeczył, by jego ukochana korzystała z usług medycyny estetycznej.
"Zarządzam naszą firmą i widzę, że konkurencja cały czas stara się nam szkodzić. Tak traktuję takie ploteczki o rozstaniu czy wymysły, że Kinga pięknie wygląda nie po użyciu naszych kosmetyków, a po rzekomych zabiegach. Jesteśmy razem 12 lat, praktycznie non-stop razem 24/7 i wiem, co mówię" - oznajmił, dodając że w kraju zabawią tylko chwilę, bo niebawem szykują się na "wyprawę do Afryki".
Sama gwiazda po nocnych szaleństwach na imprezie dodała kolejne zdjęcie, na którym pozuje w towarzystwie znanych przyjaciółek. Widzimy tam m.in. Kasię Sokołowską, Ilonę Ostrowską, Bognę Sworowską czy Martę Kuligowską.
Gwiazda dziękowała za świetną zabawę i przy okazji nawiązała do zamieszania związanego z jej wyglądem.
"Dawno się tak dobrze nie bawiłam! Dzięki dziewczyny i chłopaki. Sto lat jubilatko! "Dobry wygląd to wypadkowa dobrego dnia, dobrego samopoczucia, dobrego życia i dobrych kosmetyków Pat&Rub oraz dobrego makijażu. Harry Jefferson jesteś mistrzem. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za te setki miłych komentarzy z wczoraj! Sceptykom życzę więcej wiary" - napisała Kinga.
Zobacz też:
Rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela jest już pewny! Maciej Kurzajewski już zaciera ręce?
"Przełom" w sprawie Iwony Wieczorek. Śledczy mają nowe ustalenia, jakich "nikt się nie spodziewał"!
