Reklama
Reklama

Odmieniony Karol III wygłosił przemówienie. Wszyscy patrzyli na jego ręce

Karol III z dumą wygłosił mowę tronową. Po raz pierwszy jako panujący monarcha otworzył sesję brytyjskiego parlamentu i naprawił swoją wpadkę z początku kadencji na tronie. Wówczas zadebiutował cały w nerwach, a przemówienie wywołało więcej negatywnych plotek niż wesołego poruszenia. Jego ostatnie poczynania śledzili eksperci z całego świata. Okazuje się, że mowa ciała ujawniła prawdę o królu. Nie jest już taki jak wcześniej.

Wielka przemowa Karola. W odświętnym stroju wyjawił plany brytyjskiego rządu

Król Karol III zgodnie z tradycją wygłosił przemówienie wprost ze złotego tronu, ubrany w Szatę Stanu i wysadzaną diamentami Brytyjską Koronę Państwową. W odświętnym stroju, który od razu przywiódł na myśl uroczystą koronację zorganizowaną w maju bieżącego roku, wspomniał o dziedzictwie swojej zmarłej matki.

Rozwodził się o "znaczących długoterminowych wyzwaniach", które stoją przed monarchią w związku m.in. z minioną pandemią. Według zapewnień Karola, brytyjski rząd skupi się na podejmowaniu "trudnych, ale niezbędnych długoterminowych decyzji, aby zmienić ten kraj na lepsze".

Reklama

Ekspert przyjrzał się postawie Karola III. Dostrzega wielką zmianę

W odczuciu ekspertów król wypadł korzystnie. Jak podkreśla Łukasz Kaca, specjalizujący się w mowie ciała, jego postawa ewoluowała, porównując ostatnie wystąpienie z pierwszymi.

"Tamten rok był dość specyficzny. Z perspektywy Karola to nie tylko była kwestia zostania królem, ale też śmierci matki i tego, że wygłoszenie mowy było dla niego nowością. Wtedy jeszcze nie był do końca uprawniony, żeby to zrobić, więc nie miał tej pewności siebie. Królowa rządziła bardzo długo i nigdy nie zawiodła — dlatego monarcha mógł czuć presję i tremę. Teraz widać, że król już okrzepł. Widać, że to już jest sytuacja, w której monarcha czuje się na tronie swobodniej" - zauważył ekspert w rozmowie z Plejadą.

Zmianę da się zauważyć nie tylko w postawie, ale również w tonie głosu monarchy: "To słychać też w tembrze głosu, po tym, jak się wypowiada. Wiadomo, przemowa była przeczytana, ale można było zauważyć, że ta sytuacja jest dla niego naturalna" - dodał Łukasz Kaca.

Zdaje się więc, że lata przygotowań nie poszły na marne i choć brytyjski król miał trudne początki, po latach wreszcie wyszedł na prostą. 

"Oczywiście możemy powiedzieć, że Karol od urodzenia był przygotowany na to, by stać się królem, jednak sytuacja, w której się znalazł, była bardzo stresująca. Myślę, że to jest bardzo obciążające nie tylko fizycznie, ale też emocjonalnie. Po tym przemówieniu widać, że stres minął, a król odnalazł się w nowej funkcji. Po koronacji i wielu tradycyjnych obrządkach Karol nabrał pewności i w pełni osiadł na tronie" - wyjaśnił.

Niektórzy zastanawiają się, czy to nie faux pass, że monarcha wygłosił przemówienie, posiłkując się kartką, którą kurczowo ściskał w obu dłoniach. Ekspert od mowy ciała uznaje jednak, że w jego przypadku jest to całkowicie dopuszczalne i jak najbardziej na miejscu.

"Jednak monarcha ma już swój wiek, ma różne schorzenia i problemy — chociażby trzęsące się ręce. Trzymając kartkę, w obu dłoniach stworzył sobie komfortowe warunki do tego, by wypaść dobrze" - skomentował.

Jak zauważył Kaca, Karol znacznie się zmienił od momentu, w którym objął rządy: "Spokój widać też na twarzy Karola. W ubiegłym roku król bardzo często miał mocno zaciśniętą żuchwę, a usta układały się w poziomą kreskę. To zdradzało jego zdenerwowanie".

Karol miał najlepsze wsparcie. Camilla spisała się na medal

Karol w tej ważnej chwili mógł liczyć na wsparcie swojej ukochanej żony. Camilla nie odstępowała go na krok i robiła wszystko, by godnie reprezentować Koronę. Królowa w przeciwieństwie do Meghan Markle z łatwością przyjęła zasady obowiązujące w monarchistycznej rodzinie i nie ma z nimi problemu. Zdaniem eksperta, ona zdążyła już "wrosnąć" w funkcjonowanie dworu.

"Partnerstwo było problemem, który pojawił się w przypadku Harry'ego i Meghan. Księżna Meghan jest osobą, która kompletnie nie zna zwyczajów, etykiety, więc Harry cały czas musiał pilnować tego, żeby nie wydarzyła się wtopa" - ocenił.

Zobacz też:

Niesamowite słowa Karola III o Kate Middleton. Meghan nigdy nie mogła liczyć na taką czułość

Księżna Kate ma "złamane serce". Od lat walczyła o to z mężem

Znamy plan Karola III na świętowanie 75. urodzin. Harry zostanie zaproszony?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Król Karol III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy