Ogórek z przekąsem komentuje plotki o rozstaniu z TVP. Już spakowała walizki…
Magdalena Ogórek postanowiła zakpić z ostatnich plotek o jej rzekomym zwolnieniu z TVP. Wielu internautów sugeruje jej złośliwie, by ta już pakowała walizki. Gwiazda posłuchała ich rad i faktycznie wypełniła torby klamotami. Powodem okazał się jednak jej wyjazd za granicę...
Po ostatnich wyborach głośno zrobiło się o zmianach, które mają zajść w strukturze Telewizji Polskiej po zmianie władzy w kraju. Spekulowano wówczas, że wiele "twarzy" stacji pożegna się z dotychczasowymi posadami i faktycznie część z nich postanowiła wymówić umowy. Stało się tak m.in. w przypadku Danuty Holeckiej, która zrezygnowała z prowadzenia "Wiadomości". Wśród rozpoznawalnych prezenterów TVP znalazła się również Magdalena Ogórek.
Blondynka zostawiła za sobą sejmowe salony i poświęciła się pracy w publicznych mediach. Zasłynęła z kontrowersyjnych opinii i udziału w formatach "W tyle wizji", "Studio Polska" i "W kontrze".
Internauci szybko zaczęli wieszczyć klęskę celebrytce, radząc jej, by była gotowa na każdą ewentualność i miała "spakowane walizki". O dziwo, Ogórek nie miała oporów przed skonfrontowaniem się z tymi opiniami. W sieci z przymrużeniem oka skomentowała sprawę.
Gwiazda na Instagramie postanowiła odpowiedzieć na pytania od swoich obserwatorów. Nie unikała przy tym żadnego z zagadnień podrzuconych przez obserwujących.
"Na pytanie "czy jestem już spakowana", odpowiadam od razu: tak, do Rzymu, gdyż lecę ponownie" - poinformowała beztrosko na Instagramie.
Trudno jednak stwierdzić, czego dokładnie dotyczyło pytanie internauty - czy o zagraniczne wojaże celebrytki, czy może o zwolnienie z TVP.
Zobacz też:
Magdalena Ogórek porzuciła TVN dla TVP. Zadziwiająca droga kariery
Magdalena Ogórek ucieka z Polski. Jej wpis wywołał poruszenie na cały kraj
Blady strach w TVP. Ogórek wylatuje: "Trzymajcie za mnie kciuki"