Reklama
Reklama

Ogromny skandal w "Milionerach". Najgłupsze pytanie w historii programu

Poniedziałkowy odcinek "Milionerów" wywołał wielkie poruszenie, a nawet oburzenie wśród fanów programu. Widzowie TVN są zgodni. Tym razem stacja przesadziła. "Najgłupsze pytanie w historii tego teleturnieju" - piszą internauci. Niektórzy uważają nawet, że uczestnik powinien się odwoływać. Co rozpętało taką aferę wśród internautów? Jak TVN wytłumaczy się z tego skandalu?

"Milionerzy" to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady programu są proste, Hubert Urbański zadaje 12 pytań, odpowiesz na wszystkie... wygrywasz milion złotych. Po drodze można korzystać z kół ratunkowych. 

Kontrowersje mogą budzić jednak same pytania, a nawet sposób ich sformułowania, który sprawia, że uczestnicy programu długo zastanawiają się, co autor miał na myśli. 

Reklama

Afera w "Milionerach". Zawodnik powinien się odwoływać

Tak było w poniedziałkowym odcinku teleturnieju TVN. Z powodzeniem eliminacje przeszedł Tomasz Wojsa z Ostrowa Świętokrzyskiego i stanął do walki o milion złotych. Wszystko szło gładko do momentu, gdy nie pojawiło się pytanie za 125 tysięcy. 

Brzmiało ono następująco:

Wskaż nazwę mieszkańca z bykiem.

A: malborczyk

B: żoliborzanin

C: Finka

D: Hażanin

Pan Tomasz bardzo długo zachodził w głowę, co autorzy pytania mieli na myśli. Na początku poszedł tropem, że Hażanin to mieszkaniec Hagi, więc powinien być napisany małą literą. Ostatecznie jednak uznał, że w słowie malborczyk znajdują się litery, z których można utworzyć słowo byk i taką właśnie odpowiedź wybrał. 

Niestety odpowiedział źle, autorowi pytania chodziło o byka, czyli błąd w pisowni.

Wielkie poruszenie wśród widzów "Milionerów"

To kontrowersyjne pytanie w "Milionerach" zostało mocno skrytykowane przez widzów. Uważają oni, że uczestnik powinien się odwoływać i nie zostawili na twórcach programu suchej nitki. 

"Najgłupsze pytanie w historii tego teleturnieju."

"Kolejne głupie, przekombinowane pytanie. Zdawało mi się, że to teleturniej polegający na wiedzy. W stresie przed kamerami na 100% bym nie wymyślił, o co chodzi..."

"To jest do zaskarżenia. Jeśli chodziło o błąd to byk powinien być napisany w cudzysłowie. Słowo byk w rozumieniu błędu jest specyficznie, a nie dosłownie użytym wyrażeniem a w takim przypadku powinien pojawić się "".

"Skandal. Jedno pytanie, dwie prawidłowe odpowiedzi, tylko trzeba było wiedzieć, co "autor" pytania miał na myśli, wstyd i szkoda faceta. Powinien się odwołać."

Czytamy w sekcji komentarzy. A jaka jest Wasza opinia?

Zobacz też:

Historyczny moment w "Milionerach". Zanim odpowiedział na pytanie o milion, zwrócił się do publiczności

Odmieniony Urbański walczy o pieniądze. Wystosował mocny apel

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Milionerzy" | TVN SA | Hubert Urbański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy