Ojciec asystentki Ibisza jest oburzony
Zygmunt Piosik, tata Pauliny (21 l.), z którą Krzysztof Ibisz (43 l.) ma podobno romans, jest głęboko zaniepokojony związkiem córki z "podstarzałym lowelasem".
Mężczyzna o wszystkim dowiedział się z Faktu: "To był dla mnie szok" - mówi w rozmowie z tabloidem. "Moja ukochana córeczka została kochanką faceta, który jest w moim wieku" - dodaje z niedowierzaniem.
"Wychowałem ją na porządną dziewczynę. Nie mogę patrzeć, jak marnuje sobie życie u boku kogoś, z kim nie czeka ją żadna przyszłość. Przecież to rozwodnik, któremu rozpada się już drugie małżeństwo! Moja córka zasługuje na kogoś lepszego niż podstarzały lowelas, który wykorzysta ją i porzuci".
Piosik nie ukrywa, że jego obecna relacja z córką nie jest najlepsza. Rok temu zostawił jej matkę i wyjechał do pracy za granicą. Kontakty z Pauliną popsuły się, co nie zmienia faktu, że bardzo martwi się o córkę.
"Ona ma do mnie żal i staram się ją zrozumieć" - wyjaśnia. "Musi jednak pamiętać, że jestem jej ojcem i bardzo się o nią martwię. Nie chce odbierać ode mnie telefonów, dlatego za pośrednictwem Faktu chcę powiedzieć: kocham cię, Paulinko. Błagam, nie wiąż się z Krzysztofem Ibiszem, bo to nie jest facet dla ciebie. Nie chcę, żebyś cierpiała!".
Mężczyzna jest również wstrząśnięty tym, co piszą o jego córce internauci:
"Nie mogę czytać tych paskudnych komentarzy, które piszą ludzie na temat Pauliny. I to wszystko przez Ibisza. Ludzie jej nie znają, a wyzywają ją od najgorszych. Ja znam swoją córkę i wiem, że to dobra, uczciwa i porządna dziewczyna, a nie jakaś pierwsza lepsza, która z byle kim pójdzie do łóżka" - mówi.
"Paulina zawsze była skromna i nieśmiała. Jednak odkąd wyjechała do Warszawy, bardzo się zmieniła. Ibisz zawrócił jej w głowie i omotał ją. Jest zaślepiona. Jako jej ojciec czuję się w obowiązku, by ją ostrzec przed zmanierowanym gwiazdorem, któremu zależy tylko na przygodzie z dużo od niego młodszą i ładną dziewczyną!".