Ojciec Borysa Szyca ma pretensje o nazwisko wnuka! Wymowny komentarz
Borys Szyc latami unikał kontaktu ze swoim ojcem, który opuścił rodzinę niedługo po jego narodzinach. Konflikt między nimi był na tyle poważny, że aktor przedstawia się panieńskim nazwiskiem matki. Ostatnio na Instagramie doszło do małego starcia...
Borys Szyc niewiele mówi o swoim życiu prywatnym. Kiedyś związany był z Anną Bareją i ma z nią 17-letką córkę Sonię. Teraz jego partnerką jest dziennikarka Justyna Nagłowska.
Aktor jest szczęśliwy u jej boku i poczuł, że to odpowiedni moment, by założyć rodzinę. Młodzi powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w 2019 roku. Niedługo po ślubie podzielili się wspaniałą wiadomością, że oczekują dziecka. W 2020 roku powitali na świecie małego Henryka.
Syn wniósł w życie aktora wiele radości. Widać, że para jest szczęśliwa i spełniona, o czym często piszą w mediach społecznościowych. Jednocześnie nie ukrywają, że piękne obrazki z Instagrama, nie zawsze są odzwierciedleniem rzeczywistości.
Ostatnio opublikowali zdjęcia synka siedzącego w liściach i jedzącego kasztana. Zabawny post przykuł uwagę ojca Borysa Szyca, Jerzego Michalaka. Dziadek Henryka pokusił się nawet o komentarz.
"A nie zmieści się Wam jeszcze jedno nazwisko...?!" - zapytał Michalak. Odpowiedziała mu Justyna, żona Borysa: "Niestety nie".
Według tygodnika "Na Żywo", ojciec Borysa bardzo przeżywa, że syn nie używa jego nazwiska. To dla niego bolesne i trudne do zaakceptowania. "Pan Jerzy przeżył to, że Borys wiele lat temu wrócił do panieńskiego nazwiska mamy" - wyjaśnia w rozmowie z "Na Żywo" znajoma aktora.
Aktor wiele razy mówił, że jego stosunki z tatą nie są dobre, ale starają się je naprawić. Ich relację określał, jako trudną. W wywiadzie z Galą wyznał: "Mnie znane są jedynie żeńskie metody. Zostałem wychowany przez kobiety. (...) Byłem łobuzem. W ten sposób próbowałem nadrobić brak ojca".
***
Zobacz także:
Wściekła Doda dementuje doniesienia prokuratury! "To jakieś bzdury"
Małgorzata Rozenek-Majdan zaszczepiła się trzecią dawką. Edyta Górniak natychmiast zareagowała!
Barbarze Kurdej-Szatan puściły nerwy! Była oburzona pytaniami dziennikarza!
