Ojciec Michała L.: Syn raczej nie pije
Michał L., będąc pod wpływem alkoholu, znieważył policjanta, za co odpowie przed sądem. Jego tata, również aktor, zdziwiony jest całą sytuacją...
Zapytany przez "Super Express" o burdę w centrum stolicy z udziałem syna, nic nie wiedział na ten temat.
"Nie wiem, dlaczego tak się stało. On raczej nie pije. To się dziwię bardzo" - stwierdził na łamach tabloidu.
Michał oskarżony jest o znieważenie policjanta. Broniąc Antka K., do funkcjonariusza (według relacji "SE") miał powiedzieć:
"Zostawcie go! Jesteście ch...mi".
Dzisiaj zaprzecza. Twierdzi, że nie zwracał się do policjanta, a... do kolegi.
"Nie mam nic wspólnego z narkotykami. Nie mam nic wspólnego z pobiciem policjantów. To było przykre zdarzenie. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło" - mówi "Faktowi".
Aktor miał 0,6 promila alkoholu we krwi. Grozi mu do roku pozbawienia wolności. Jako jedyny nie przyznaje się do winy.
Znany jest m.in. z seriali "M jak Miłość", "Lokatorzy", "Ojciec Mateusz" i "Kryminalni". Jak podaje dziennik, w 2010 roku zarobił 129 tys. zł, Antek K. - 184 tys. zł, Jakub W. - 55 tys. zł.