Reklama
Reklama

Okradziona Kylie Minogue!

Australijska gwiazda pop Kylie Minogue padła ostatnio ofiarą kradzieży. Zaledwie jeden dzień po przybyciu do Kolumbii, gdzie artystka rozpoczęła trasę koncertową po Ameryce Południowej, skradziono jej pięć walizek.

Piosenkarka miała w sobotę dać koncert w kolumbijskiej stolicy Bogocie, jednak, gdy Minogue zorientowała się, że nie ma jej rzeczy, występ stanął pod znakiem zapytania.

W skradzionych walizkach znajdowały się m.in. ubrania piosenkarki, a także część sprzętu ekipy technicznej oraz kilka paszportów osób należących do otoczenia gwiazdy. Rzeczy zniknęły z okolic miejsca, gdzie miał się odbyć koncert.

Jak podała brytyjska gazeta "The Sun", Kylie Minogue ostatecznie wystąpiła tak, jak to wcześniej zaplanowano. 40-letnia artystka wyznaczyła nagrodę w wysokości 2 tysięcy dolarów za zwrot skradzionych rzeczy.

Reklama
PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy