Ola Kwaśniewska nieźle się obłowiła. Za przeprowadzenie wywiadu zgarnęła...
Ola Kwaśniewska (33 l.) przeprowadziła dla jednego z magazynów wywiad z Moniką Jaruzelską. "Fakt" twierdzi, że prezydentówna słono sobie za niego policzyła.
33-letnia celebrytka próbuje udowodnić, że nie jest "próżniakiem, nihilistką czy panienką z pałacu" i ciężko pracuje na swoją niezależność, przeprowadzając wywiady ze znajomymi dla kolorowego magazynu.
Ostatnio na łamach jednego z nich ukazała się rozmowa z Moniką Jaruzelską, która promuje właśnie książkę opowiadającą o jej rodzinie.
W rolę dziennikarki wcieliła się Ola. Jak podliczył "Fakt", za wywiad Kwaśniewska zgarnęła niezłą sumkę, bo ok. 15 tys. zł. Czego możemy się dowiedzieć z rozmowy?
Córka generała zdradza m.in., że znany ojciec jej nie podbudowywał (a wręcz przeciwnie). Nie wyklucza także, iż w przyszłości zajmie się polityką. Obecnie przeszkadza jej zbyt wielu "ignorantów celebrytów" w tym środowisku.
"Nie chciałabym być jednym z nich za pieniądze podatników. Jeśli poczuję się merytorycznie gotowa, to kto wie..." - stwierdza na łamach "Vivy".
Opowiada również o swojej próbie samobójczej, którą jej ojciec Wojciech przemilczał. "Nawet nie spytał, dlaczego to zrobiłam. A on powiedział, że wie od mamy, że się zezłościłam, bo mnie nie puściła pod namiot".
Ola Kwaśniewska podkreśla, że pisze również teksty, które nie są wywiadami, a które wkrótce ujrzą światło dzienne.