Reklama
Reklama

Ola Nowak miała wypadek na wakacjach. Straciła... zęba

Niedawno pisaliśmy o tym, jak Ola Nowak (25 l.) łączy odpoczynek z pracą w Dubaju. 9 grudnia zaskoczyła swoich obserwatorów relacjami nie z gorącej plaży, a z gabinetu dentystycznego. Gwiazdka Instagrama w trakcie pobytu na wakacjach straciła zęba. O tym, co dokładnie się stało, opowiedziała dopiero następnego dnia, aby przestrzec swoich fanów...

Ola Nowak to jedna z najbardziej wpływowych kobiet w polskim internecie. youtuberka i influencerka, niegdyś współtwórczyni kanału "Beksy" - dziś samodzielnie buduje swoją potęgę. 

Na Instagramie zgromadziła już przeszło 1,5 mln obserwatorów. „Milionerka z Nowego Sącza” była ambasadorką słynnej marki kosmetycznek, a do jednej z reklam nagrała nawet piosenkę.

Dziewczyna niezaprzeczalnie kojarzy się z nienagannym wyglądem prezentowanym na swoich profilach. Jej sesje są zawsze dopracowane, a ona sama unika skandali. 

Reklama

Mimo tego, że Ola skrupulatnie dba o swój wizerunek w sieci, podczas wczorajszych relacji na Instagramie postanowiła podzielić się z fanami dość osobistym szczegółem z życia.

Okazało się, że Ola o poranku straciła zęba, dlatego ona i jej siostra zamiast wypoczywać nad brzegiem basenu, musiały prędko ruszyć do gabinetu stomatologa.

„Jeżeli Twój poranek był zły, to nie jesteś sam, bo mój też nie należał do najlepszych” – wyznała przejęta wypadkiem "instagirl".

Obserwatorzy Oli na dokładne wyjaśnienia musieli czekać do dnia następnego, ponieważ zmęczona zabiegami i spuchnięta od znieczulenia Nowak zwyczajnie nie miała siły odpowiadać na ich pytania.

W porannej dawce krótkich vlogów dziewczyna ewidentnie była w dużo lepszej formie i mogła na spokojnie opowiedzieć, co stało się z jej zębem.

„Wypadł mi cały ząb – jedynka. Było to traumatyczne, zaskakujące i śmieszne zarazem i ja nie wiedziałam, czy mam o tym mówić, ale stwierdziłam, że może ktoś z was popełnia takie błędy jak ja i uchronię go przed wypadnięciem zęba w tak młodym wieku” - powiedziała.

Gdy Ola Nowak była 15-latką, uderzyła się. W związku z tym ząb obumarł i stopniowo zmienił kolor. Zszarzała jedynka odróżniała się od reszty uzębienia dziewczyny na tyle, że zostało to zauważone na jej filmach. Niepochlebne komentarze i pytania o powód takiego stanu wpędziły początkującą influencerkę w kompleksy. 

Zdesperowana Nowak szukała sposobu na śnieżnobiały uśmiech. Niestety, zaufała nieodpowiednim fachowcom i zaczęła wybielać martwy ząb od środka, ale to nie wystarczyło. W związku z tym instagramerka odwiedzała kolejne gabinety dentystyczne, w których oczekiwała ratunku. 

Każdy z lekarzy rozwiercał resztki uszkodzonego zęba na nowo i w efekcie tych działań doszło do katastrofy.

„Wiecie, chodzi się do specjalistów i im się ufa” - mówiła o swojej naiwności Ola.

Zęby wyglądały dobrze, więc dziewczyna myślała, że wszystko jest z nimi w porządku. Pech chciał, że jedynka pękła podczas pobytu w Dubaju. W trakcie jedzenia tortilli Ola usłyszała trzask – okazało się, że jeden z przednich zębów dziewczyny złamał się w dziąśle. Dlatego musiała wstawić sobie sztuczny.

 „ W kwestiach zdrowotnych trzeba myśleć długofalowo, bo to, że teraz jest dość spoko, to nie znaczy, że za kilka lat będzie tak samo” - apelowała do obserwatorów przejęta Nowak.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ola Nowak | Beksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy