Ola Żuraw wyznała, co przeszła. "Rodzice doprowadzili moją psychikę w okresie dorastania do totalnej ruiny"
Ola Żuraw rozpoznawalność zdobyła, kiedy wzięła udział w programie TVN "Top Model". Początkująca modelka zyskała sympatię widzów i chociaż nie zrobiła kariery na światowych wybiegach, to może pochwalić się wieloma sukcesami jako influencerka. Niedawno młoda celebrytka opowiedziała o traumie, którą przeżyła w rodzinnym domu.
Ola Żuraw doskonale radzi sobie jako internetowa celebrytka. Zaradna influencerka postanowiła, że założy własny kanał na YouTubie, który postanowiła przewrotnie nazwać "Olka Żuraw. Matka Łajdaczka". To właśnie tam publikuje filmy pokazujące jej codzienne życie oraz to, jak radzi sobie z wychowaniem córki. Z ojcem dziecka niestety już nie jest, jednak po jakimś czasie znowu znalazła miłość. Kilka miesięcy temu wzięła ślub z Kacprem. Ola zaszła nawet w ciążę, którą niestety poroniła.
Gwiazdka pojawiła się niedawno w podcaście "Tak Mamy!", gdzie opowiedziała o utracie dziecka oraz swoim dzieciństwie, które nie należało do zbyt pogodnych.
Ola Żuraw jest celebrytką, która nie owija w bawełnę. Influencerka jest ze swoimi fanami szczera i zawsze mówi to, co myśli czy czuje. Niedawno w rozmowie z Natalią Hołownią oraz Martyną Wyrzykowską postanowiła opowiedzieć o traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa. W rodzinnym domu przeżyła piekło.
Okazuje się, że jej rodzice mieli pewne zaburzenia, co miało duży wpływ na małą Olę. Była modelka, dodała, iż najbliżsi zrujnowali jej psychikę.
"Na to, jak wyglądało moje dzieciństwo, wpłynął ojciec z cechami narcystycznymi, mama, która była współuzależniona i przymykała oko na wiele zdrad, ich późniejszy rozwód, gdy miałam 13 lat, i w którym byłam świadkiem. Rodzice doprowadzili moją psychikę w okresie dorastania do totalnej ruiny" - mówiła Żuraw.
Aleksandra dodała, że w jej domu dochodziło również do przemocy fizycznej. Według niej, pomogło jej to jednak w rozbudowaniu mądrości emocjonalnej, którą teraz może śmiało wykorzystywać w swoim życiu.
"Byłam ciągana po policjach, były oskarżenia o okropne rzeczy rodziców wzajemnie wobec siebie. Ale teraz wiem, że te wszystkie przeżycia, to co tam się działo, jest niezwykle wnoszące. Ja mam niezwykle rozbudowaną mądrość emocjonalną dzięki temu i właśnie tak staram się na to patrzeć. A działy się przeróżne okropne rzeczy. Była też przemoc fizyczna, było absolutnie wszystko" - powiedziała ze łzami w oczach Ola.
Aleksandra Żuraw jakiś czas temu dowiedziała się, że jest w upragnionej ciąży. Niestety po wizycie u ginekologa usłyszała druzgocącą diagnozę. Na dokumentacji medycznej, którą przedstawiła na swoim InstaStories widać było napis, że jest to ciąża pozamaciczna. Tragedia, która spotkała modelkę, była dla niej druzgocąca.
"Już sobie popłakałam, jak widać po mojej twarzy. Nie jest to sytuacja, która mi przejdzie, myślę, że będę nosić to do końca swoich dni. Teraz po prostu mamy otwarte serca na tęczowy cud w przyszłości i jesteśmy z rodziną, to jest najważniejsze" - mówiła w sieci Żuraw.
Utrata dziecka to nie pierwszy dramat, z jakim musiała mierzyć się Żuraw. Jakiś czas temu modelka przeszła rozległą operację, nad którą długo się zastanawiała. Celebrytka znana z programu "Top model" na zdjęciach, które publikowała w sieci, pozowała wtedy z opatrunkami na twarzy. Nigdy jednak nie powiedziała wprost, czego dotyczył zabieg.
Kiedy Ola zdjęła opatrunki, fani zauważyli, że jej twarz nie wygląda tak jak przedtem. Wszystko za sprawą wargi, która się nie porusza. W mediach pojawiły się plotki, że usta Oli są sparaliżowane.
"Moja warga po jednej stronie jest porażona. Jest to komplikacja, o której zostałam uprzedzona, o której wiedziałam, że może wystąpić, wszystko na konsultacjach zostało mi wyjaśnione" - napisała wtedy Ola.
Zobacz też:
Aleksandra Żuraw podejrzana o popieranie Putina? Gwiazda rozwiewa wątpliwości
