Reklama
Reklama

Olbrychski nie miał u niej żadnych szans. O swej fascynacji Raksą opowiedział po latach

To, że był po uszy zakochany w Poli Raksie, Daniel Olbrychski wyznał dopiero wiele lat po tym, jak zagrali razem w "Popiołach" Andrzeja Wajdy. Właśnie na planie tego filmu po raz pierwszy stanął oko w oko z aktorką, którą był zafascynowany, odkąd skończył 15 lat. Pola – choć schlebiało jej zainteresowanie, jakie okazywał jej młodszy o prawie pół dekady Daniel – od początku trzymała go na dystans, więc wiedział, że nie uda mu się do niej zbliżyć, zwłaszcza że zza kamery obserwował go... jej mąż, operator Andrzej Kostenko.

W 1965 roku Jan Kreczmar - ówczesny rektor warszawskiej szkoły teatralnej - polecił Daniela Olbrychskiego Andrzejowi Wajdzie szukającemu akurat kandydata do roli Rafała Olbromskiego w "Popiołach". 19-letni student pojechał do Łodzi na zdjęcia próbne, ale okazało się, że Wajda już podjął decyzję i zaprosił Daniela tylko po to, by sprawdzić, czy "złapie kontakt" z aktorką, która miała grać jego ukochaną.

Reklama

"Powiedział mi: Chcę, żeby to była scena tylko we dwoje i właściwie nie zależy mi na tekście. Chcę, żeby było widać, że się kochacie, że macie na siebie ochotę..." - wspominał aktor w autobiografii, dodając, że nie miał pojęcia, kto ma wcielić się w Helenę.

Daniel Olbrychski: Pola Raksa była dziewczyną z jego snów

Daniel Olbrychski nigdy nie krył, że Pola Raksa była jego największą młodzieńczą miłością. Od chwili, gdy - będąc 15-letnim chłopakiem - po raz pierwszy zobaczył ją na ekranie w "Szatanie z siódmej klasy", marzył, by kiedyś poznać ją osobiście. Pola wydawała mu się najpiękniejszą dziewczyną na świecie.

"Śniła mi się po nocach" - wyznał po latach na kartach swojej książki "Anioły wokół głowy".

Wtedy, gdy Wajda w końcu zdradził mu, że to właśnie z nią zagra w "Popiołach", poczuł się najszczęśliwszym chłopakiem na świecie. Do dziś pamięta, jakie wrażenie wywarła na nim Raksa, kiedy weszła do pokoju, w którym rozmawiał z reżyserem.

"Weszła dziewczyna, w której od dawna się podkochiwałem. Dziewczyna niesłychanej piękności, pierwsza gwiazda młodego pokolenia. I ja mam się do niej dobierać! Trudno, myślę, przynajmniej sobie coś użyję. Zagrać może nie zagram, ale dla samego tulenia do siebie Poli Raksy warto było przyjechać do Łodzi" - wspominał aktor w swej książce.

Daniel Olbrychski: Nie musiał grać zakochanego, bo był w niej zakochany

Daniel nie musiał grać zakochanego w Poli, bo naprawdę był w niej zakochany. Andrzej Wajda z zachwytem obserwował, z jaką namiętnością całuje swą partnerkę i z jakim uwielbieniem patrzy jej w oczy. Nieco mniej entuzjazmu do niedających się ukryć uczuć młodego aktora względem partnerki wykazywał stojący za kamerą Andrzej Kostenko, który ciągle miał do Olbrychskiego jakieś uwagi. Nie było w tym jednak nic dziwnego, bo Kostenko był wtedy świeżo upieczonym... mężem Poli Raksy!

"Wiedząc już, że Pola Raksa nie jest dla mnie, wszystkie swoje uczucia kierowałem w stronę szczupłej, ładnej szatynki, córki dyrektora stadniny w Sopocie. Ale w Poli kochać się nie przestałem" - napisał aktor w autobiografii.

W trakcie zdjęć do "Popiołów" Daniel Olbrychski starał się przede wszystkim nie denerwować operatora kamery. Po latach przyznał, iż przypuszczał, że Andrzej Kostenko go nienawidzi za zalecanie się do jego żony, więc żeby go nie prowokować, grał sceny z Polą z ogromnym dystansem, choć – to jego słowa – serce chciało inaczej.

Daniel Olbrychski: Największa rywalka Poli Raksy też dała mu kosza

Olbrychski mógł wreszcie pobyć trochę sam na sam z Polą dopiero po premierze filmu Wajdy, gdy oboje zaproszeni zostali do Cannes. Na festiwal filmowy pojechali też reżyser i Beata Tyszkiewicz, ale ci byli wtedy w sobie tak zakochani, że zajmowali się tylko sobą. Niestety, Pola Raksa wyraźnie dała Olbrychskiemu do zrozumienia, że nie ma u niej żadnych szans, więc w końcu machnął ręką i zagiął parol na największą rywalkę Poli - Barbarę Brylską, która w najsłynniejszym kurorcie na Lazurowym Wybrzeżu promowała akurat "Faraona". Jednak i od niej dostał kosza.

Wkrótce po powrocie z festiwalu w Cannes Pola Raksa urodziła syna Marcina, a gdy chłopiec miał trzy lata, rozwiodła się z jego ojcem Andrzejem Kostenką. Daniel z kolei zakochał się w Monice Dzienisiewicz, którą poślubił, gdy tylko uzyskała rozwód z pierwszym mężem scenografem Wowo Bielickim.

Daniel Olbrychski twierdzi dziś, że wciąż uważa Polę Raksę za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek wszech czasów

"Bardzo mi smutno, że nie mamy kontaktu. Ostatni raz widzieliśmy się w latach dziewięćdziesiątych" – powiedział niedawno "Dobremu Tygodniowi".

Źródła:

1. Książka K. Tomasika "Poli Raksy twarz", wyd. 2022.

2. Książka D. Olbrychskiego "Anioły wokół głowy", wyd. 1992.

3. Artykuł "Dlaczego nie znalazła mężczyzny swojego życia?", "Nostalgia", czerwiec 2018.

4. Artykuł "Śniłem o niej po nocach", "Dobry Tydzień", czerwiec 2018.

ZOBACZ TEŻ:

Znany reżyser traktował związek z Polą Raksą jak przygodę, ale nie dlatego pokazała mu drzwi

Tak w życiu radzi sobie nieślubny syn Daniela Olbrychskiego. Urodę i talent odziedziczył po ojcu


Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Pola Raksa | Daniel Olbrychski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy