Olbrychski trafił do aresztu!
W sobotę, 25 czerwca, w południe, Rafał Olbrychski został zatrzymany przez policję za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Poprzedniego dnia musiała być gruba impreza...
Na nieszczęście dla 40-letniego Rafała, w Warszawie trwa właśnie akcja "Nie jedź na kacu". Podczas rutynowej kontroli kierowców policjanci zatrzymali Olbrychskiego, jadącego z narzeczoną Moniką na lotnisko. Aktor miał tego dnia polecieć na wczasy do Europy Zachodniej.
Badanie alkomatem wykazało niespełna 0,5 promila alkoholu we krwi Rafała. Aktor najwyraźniej był "wczorajszy". Zamiast na wakacje, pojechał do aresztu - donosi "Super Express".
"Widziałem, jak się awanturował, coś tam wykrzykiwał i gestykulował, ale nic nie wskórał. Policjanci zabrali go na przesłuchanie" - relacjonuje świadek zatrzymania w rozmowie z tabloidem.
Ponieważ Olbrychski miał mniej niż 0,5 promila alkoholu we krwi, będzie odpowiadał tylko za wykroczenie. Może stracić prawo jazdy nawet na dwa lata. No i bilety lotnicze się zmarnowały...