Oldze J. postawiono zarzuty
Olga J. 12 czerwca zatrzymana została przez warszawską policję. W jej mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli niewielkie ilości marihuany.
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", najpierw celnicy przechwycili przesyłkę z suszem roślinnym wysłaną na adres wokalistki.
Piotr Tałałaj, rzecznik warszawskiej izby celnej, informuje, że paczka z USA zawierała ok. 60 gramów marihuany i wyszukana została przez psa w punkcie pocztowym w Warszawie.
Dodatkowo w domu piosenkarki (policja weszła tam razem z funkcjonariuszami służby celnej) znaleziono kolejne 3 gramy.
12 czerwca J. została przesłuchana, a następnie zwolniona do domu. Postawiono jej zarzuty posiadania narkotyków. W myśl ustawy antynarkotykowej grozi jej do trzech lat więzienia.
Menedżerka gwiazdy twierdzi, że "to jakieś nieporozumienie".