Olga Bończyk miała poważne kłopoty w Opolu. Co za zamieszanie
Olga Bończyk (54 l.) to jedna z bardziej znanych polskich gwiazd. Wokalistka została zaproszona do wzięcia udział w 59. edycji Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Doszło jednak do pewnego niespodziewanego zdarzenia, które mogło utrudnić Oldze pracę.
W Opolu pojawił się tłum gwiazd, w tym Olga Bończyk. 54-latka jest jedną z gwiazd biorących dział w koncercie "To już lato!", który odbywa się w niedzielę od godziny 22:30. W amfiteatrze Olga pojawiła się jednak w sobotę. To właśnie wtedy doszło do dziwnego incydentu.
Olga Bończyk do amfiteatru udała się dzień wcześniej, ponieważ chciała posłuchać występów swoich kolegów po fachu. Na miejscu ochrona nie chciała jej wpuścić. Okazuje się, że na wejściu została zatrzymana, ponieważ nie miała odpowiedniej przepustki, która obowiązywała w sobotę.
Okazuje się, że aby załatwić sprawę, trzeba było wykonać kilka telefonów do odpowiednich osób. Po kilkunastu minutach Olga została wpuszczona na teren festiwalu.
Zobacz też:
Szokująca metamorfoza Margaret. Ależ ona się zmieniła
Marina Łuczenko imprezuje na wieczorze panieńskim. Nie uwierzycie, kto się pojawił