Olga Frycz przekazała zaskakujące wieści. "Chcę o tym krzyczeć, opowiadać"
Olga Frycz od kilku miesięcy otwarcie mówi o tym, że znów jest zakochana. Popularna aktorka i jej nowy partner pojawił się ostatnio w "Pytaniu na śniadanie". 37-latka opowiedziała o początku ich znajomości i zdradziła, czym zaimponował jej wybranek. Wiele wskazuje na to, że para bardzo poważnie myśli o wspólnej przyszłości.
Olga Frycz przez długi czas nie mogła mówić o szczęściu w miłości. Jej artystyczna kariera rozpoczęła się wielkim skandalem - swego czasu polskie media zelektryzowała wiadomość o romansie początkującej aktorki ze znanym reżyserem i mężem Ilony Ostrowskiej - Jackiem Borcuchem.
O ich relacji zrobiło się bardzo głośno, ale para nie kryła się ze swoim uczuciem. Kontrowersyjna relacja nie przetrwała jednak próby czasu.
Ostatnio wszystko się zmieniło i córka Jana Frycza ogłosiła, że znów jest zakochana. Wyszło na jaw, że wybrankiem 37-latki jest jej nauczyciel tańca.
"(...) nie miałam pojęcia, że najpierw zakocham się w tańcu, następnego dnia kupię buty na obcasie, kolejnego zamówię kieckę z frędzelkami, a po jakimś czasie zakocham się (...) w Panu Albercie" - obwieściła w mediach społecznościowych.
Para chętnie dzieli się swoimi zdjęciami i wszystko wskazuje na to, że zaczyna poważnie myśleć o przyszłości.
O szczegółach Olga Frycz opowiedziała w jednym z odcinków "Pytania na śniadanie". Zdradziła, że Albert zaimponował jej opiekuńczością i dojrzałością. W dodatku instruktor znakomicie dogaduje się z jej córkami.
"Jest moim rycerzem w domu. W końcu mam kogoś, kto potrafi im powiedzieć: «mama ma teraz czas dla siebie»" - wyjawiła.
Dodała także, że dzięki nowej miłości nareszcie udało jej się odnaleźć szczęście i spełnienie.
"Zawsze chciałam tańczyć, a nigdy nie miałam takiej możliwości. Teraz, jako już dojrzała kobieta, spełniam swoje marzenia z dzieciństwa" - tłumaczyła.
"Jesteśmy szczęśliwi (...) Chcę o tym krzyczeć, opowiadać" - dodała uradowana Olga Frycz.
Wygląda na to, że parę połączyła miłość od pierwszego wejrzenia.
"Szybko złapaliśmy wspólny język (...). Zaczęliśmy ze sobą dużo rozmawiać. Było mi głupio, z punktu widzenia instruktora, bo biorę za te lekcje pieniądze, a my gadamy" - mówił nauczyciel tańca w popularnej śniadaniówce.
Zobacz też:
Olga Frycz dopiero co pochwaliła się nowym ukochanym, a tu takie wieści. Już tego nie kryje
Olga Frycz i nowy ukochany mają poważne plany. Padły jasne słowa o ślubie