Olga Lipińska była w pracy tyranem! To był jej żywioł!
Olga Lipińska (78 l.) zawsze była uważana przez koleżanki i kolegów w pracy za bezkompromisową i bardzo wymagającą. Czy wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy zakończyła swoją karierę?
Despotyczna, apodyktyczna, wymagająca, ale praca z nią była przepustką do pierwszej ligi aktorskiej.
Gdy tworzyła swe kabarety, każdy chciał w nich wystąpić, choć szła za nią fama, że jest, delikatnie mówiąc, tyranem.
"Nami, staruszkami, już nie pomiatała, bo nie wypadało" - żartował w jednym z wywiadów Jan Kobuszewski, ale on też przeszedł swoje z reżyserką.
Aktorzy, którzy z nią pracowali, padali ze zmęczenia, a ona potrafiła godzinami powtarzać ujęcia. Bo praca była jej żywiołem.
"Mam nieznośny charakter, bo do niczego nie można mnie namówić" - przyznawała sama szczerze.
Prywatnie Olga Lipińska całe życie zabiegała o akceptację swojej matki, Marii. Twierdzi, że prócz telewizji i ciężkiej pracy, ukształtowało ją niezadowolenie mamy. Podobno do dziś reżyserka ma zaniżone poczucie własnej wartości.
Telewizja pożegnała się z nią w 2005 roku, po 40 latach pracy. Od tamtej pory wydała kilka książek i pisze felietony.