Reklama
Reklama

Olgierd Łukaszewicz nie ma żalu do Jerzego Zelnika!

Olgierd Łukaszewicz (69 l.) nie wierzy w złe intencje swojego kolegi.

Afera z Jerzym Zelnikiem w roli głównej, która rozpętała się po audycji radiowej Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, podzieliła gwiazdy i celebrytów na tych, którzy uważają to za manipulację oraz przeciwników aktora.

Przypomnijmy, że Zelnik utrzymuje, iż został zapytany nie o listę aktorów, których powinno wysłać się na wcześniejszą emeryturę, a o to, co środowisko artystyczne sądzi o obniżeniu wieku emerytalnego.  

W rozmowie z "Super Expressem" wyjaśnił, że szybko skontaktował się zarówno z Olgierdem Łukaszewiczem, jak i Arturem Barcisiem, których nazwiska padły w audycji.

Reklama

Nie udało mu się jednak z nimi porozmawiać.

Teraz jednak Olgierd Łukaszewicz postanowił wyrazić swoją opinię w tym temacie.

Okazuje się, że nie ma żalu do swojego kolegi!

"Nigdy nie byliśmy wrogami i nie sądzę, żeby Jerzy chciał mnie w jakiś sposób naznaczyć jako tego złego, ponieważ poparłem prezydenta Komorowskiego.

Nie znam sprawy do końca, ale nie będę uczestniczył w jakimkolwiek śledztwie.

Nie mam o nic żalu" - powiedział "Super Expressowi".

Artur Barciś póki co nadal milczy.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Olgierd Łukaszewicz | Jerzy Zelnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy