Oliwia Bieniuk: Marzy, by wreszcie się zakochać. „Tak naprawdę!"
Ostatnie miesiące były dla 20-letniej Oliwii Bieniuk niezwykle emocjonujące – przeprowadziła się do stolicy, rozpoczęła studia, uczestniczyła w premierowych pokazach filmu o swej zmarłej w październiku 2014 roku mamie, dostała rolę w popularnym serialu „Gliniarze”. „Jestem szczęśliwa” - mówi. Czy na pewno nie brakuje jej niczego do pełni szczęścia?
Oliwia Bieniuk, najstarsza córka nieodżałowanej Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka – od niespełna miesiąca mieszka w stolicy. Latem dojeżdżała z Gdyni na plan realizowanych tu „Gliniarzy”, ale na początku miesiąca musiała znaleźć stały kąt, bo rozpoczęła studia aktorskie w Warszawskiej Szkole Filmowej. Jak potwierdziła w rozmowie z Pomponikiem:
„Wynajęłam mieszkanie w centrum, z koleżanką”.
20-letnia Oliwia żartuje, że nie jest pierwszą ani ostatnią dziewczyną, która wyfrunęła z rodzinnego domu, by studiować w innym mieście:
„Wiem, czego chcę od życia i konsekwentnie realizuję swoje zamiary zawodowe”.
Córka Anny Przybylskiej nie kryje, że chciałaby grać interesujące role w ciekawych filmach. Twierdzi, że to mama zaraziła ją miłością do aktorstwa – zabierała ją ze sobą na castingi i na plany zdjęciowe. Jak wspomina:
„Ten świat był mi bardzo bliski i zawsze mi się podobał. W tym sensie mama miała ogromny wpływ na to, co robię. Jednak ona i ja to dwie różne osoby”.
Oliwia w żadnym razie nie chce być uważana za kopię swojej mamy. Jak tłumaczy, chce sama kierować swoją karierą. Pytana o to, czy planuje kiedyś wyruszyć na podbój Hollywood, żartuje, że aż tak wysoko nie mierzy:
„Na pewno byłoby miło zobaczyć się na jakimś festiwalu filmowym, brać udział w projektach, które ludzie z całego świata chcą oglądać”.
Odkąd rok temu Oliwia rozstała się z modelem Michałem Krasodomorskim, z którym spotykała się przez pewien czas, wiedzie żywot singielki. Podczas tegorocznego SuperHit Festiwalu z Sopocie wyznała dziennikarzom:
„Jestem singielką. Chyba odpowiada mi ten stan, nie wiem... ciężko powiedzieć. Na razie nie chcę wchodzić w związki”.
Dziś Oliwia Bieniuk jest już niemal pewna, że nie jest stworzona do samotności.Co prawda nie szuka miłości na siłę, ale nie miałaby nic przeciwko, żeby ta ją dopadła. Jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem:
„Chciałabym się zakochać. Tak naprawdę... Z wzajemnością. Chciałabym znaleźć miłość swojego życia, założyć rodzinę”.
Myślicie, że w Warszawie łatwiej będzie jej spełnić te marzenia?
Zobacz też:
Oliwia Bieniuk debiutuje na planie filmowym. Wystąpi w popularnym serialu
Metamorfoza Oliwii Bieniuk. Jak zmieniała się córka Anny Przybylskiej?
Oliwia Bieniuk chce się dostać do szkoły aktorskiej. Przygotowuje się do egzaminów!
***