Olszański przerwał milczenie ws. Richardson. Wytknął jej rażące błędy. W tle jej powrót do TVP
Ledwie Michał Olszański po latach wrócił do TVP, a już ma pomysł na to jaką fuchę w telewizji publicznej mogłaby dostać jego koleżanka Monika Richardson. Przy okazji nie odmówił sobie dorzucenia łyżki dziegciu do beczki miodu, wytykając prezenterce kilka błędów.
Michał Olszański nie ukrywał satysfakcji, gdy kilka dni temu, po wielu latach wrócił na antenę TVP i znów poprowadził "Magazyn Ekspresu Reporterów".
"Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Faktem jest, że mam satysfakcję, że postanowiono wrócić do programu, który został zniszczony w sposób obrzydliwy i rozwalony skrupulatnie krok po kroku. A przecież wcześniej przez lata był lokomotywą i niezwykle ważnym oknem dla reporterów" - przyznał w rozmowie z Plotkiem dziennikarz.
Przy okazji Olszański przyznał także, że miał propozycje ponownego poprowadzenia "Pytania na śniadanie", jednak odmówił. Wszystko przez niesmak, który pozostał po słynnym wywiadzie, jaki wraz z Moniką Richardson przeprowadzili z prezesem Kaczyńskim.
Sama Richardson w niedawnej rozmowie z Plotkiem również przyznała, że byłaby zainteresowana powrotem do TVP. "Na pewno bym rozważyła kwestię powrotu, jakby padła taka oferta" - odpowiedziała krótko była żona Zbyszka Zamachowskiego.
O możliwy powrót koleżanki do publicznego nadawcy został zapytany Michał Olszański. Prezenter uważa, że to dobry pomysł, ale zdecydował się wytknąć Monice kilka błędów. Chodzi przede wszystkim o czas, gdy dziennikarka dużo mówiła o swoim życiu prywatnym.
"Zawsze myślę o niej ciepło i jestem jej przychylny. Gdy tylko mogę to podkreślam, że to jest świetna dziennikarka. Taka bardzo szybko i dobrze reagująca, bo to inteligentna i mądra kobieta. Miała trochę różnych błędów publicznych, za bardzo medialnie ukazując swoje prywatne sprawy" - wyznał Plotkowi Olszański.
Prowadzący "Magazyn Ekspresu Reporterów" wyjawił także, w jakim programie widziałby Richardson.
"Uważam, że ona jest wartością ogromną dla telewizji. To co zrobiła w ramach promocji Europy, w "Europa da się lubić", to była świetna i wielka sprawa. Myślę, że teraz taki prounijny program o tematyce zagranicznej, oparty też o relacje zagranicznych korespondentów, wzbogacony materiałami z kraju, byłby dla niej genialną sprawą" - podsumował.
Zobacz też:
Monika Richardson nie odpuszcza Jackowi Kurskiemu. Tam widzi jego przyszłość [POMPONIK EXCLUSIVE]
Popek rozczarowana postawą Olszańskiego. Już nie jest jej kolegą
Monika Richardson straciła słynną willę na Wilanowie? Problemy ciągnęły się za nią latami