Opczowska nagle przekazała smutne wieści o mamie: "Jadę do szpitala"
Małgorzata Opczowska, która jest prezenterką w "Pytaniu na śniadanie" już szykowała się, by w najbliższych dniach świętować i spędzać czas z rodziną. Niestety, nagle zły los pokrzyżował jej plany. Na swoim Instagramie Opczowska przekazała smutne wieści o stanie zdrowia swojej mamy. Musiała pilnie pojechać do szpitala.
Małgorzata Opczowska, którą widzowie mogą znać m.in. z porannego programu "Pytanie na śniadanie", dziś wieczorem przekazała pilne wieści o stanie zdrowia swojej mamy. Okazuje się, że prezenterka musiała zmienić swoje plany - a już miała zacząć cieszyć się magią świąt w rodzinnym gronie.
Małgorzata Opczowska dodała post na Instagramie ze zdjęciem, na którym widać ją, jej mamę oraz synka. Jednak szczęśliwe zdjęcie nie ma nic wspólnego z opisem, który jest nadzwyczaj smutny. Wszystkie plany gwiazdy TVP zmieniły się w jednej chwili.
"Kochani! Dbajcie o relacje z Rodziną, wybaczajcie i kochajcie mocno swoich Rodziców. Ja miałam dziś jechać do mojej ukochanej Mamy, do Krakowa i tradycyjnie lepić z nią pierogi i dekorować pierniczki z pomocą mojego synka, ale będzie inaczej..." - brzmi na początku wpis Opczowskiej na Instagramie.
Sytuacja jest na tyle poważna, że mama Małgorzaty Opczowskiej musiała zostać przewieziona do szpitala.
"Jadę do szpitala, bo tam jest teraz moja Mama. Jeszcze nie wiem czy spędzimy Wigilię przy szpitalnym łóżku czy przy stole. Proszę was o modlitwę i dobre myśli. Jest dla mnie całym światem. Tata odszedł 3 lata temu" - napisała na koniec Opczowska.
Fani wspierają Małgorzatę, dodając trochę otuchy w komentarzach:
- "Dużo zdrówka dla mamy"
- "Będzie dobrze"
- "Wszystkiego dobrego dla mamy (...) jest pod opieką lekarską"
- "Dużo zdrowia dla mamy. A dla Was siły w pokonywaniu przeciwności" - czytamy na jej Instagramie.
Zobacz też:
Co za wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie TVP usłyszeli za dużo
Opczowska nagle ujawniła prawdę o Cichopek i Kurzajewskim. Wieści nadeszły niespodziewanie
