Opinia o Dodzie krąży od dawna. W końcu się odniosła [POMPONIK EXCLUSIVE]
Doda od lat jest jedną z najbardziej wpływowych postaci w polskim show-biznesie, jednak nie utożsamia się z porównaniami do Beyoncé czy Lady Gagi. Gwiazda Polsat Hit Festiwal 2025 w rozmowie z Pomponikiem podkreśliła, że sama decyduje o kierunku swojej kariery, nie zwracając uwagi na krytyczne głosy.
Doda regularnie pojawia się w rankingach najbardziej wpływowych kobiet w polskim internecie. Choć gwiazda tegorocznej edycji Polsat Hit Festiwal 2025 jest już na scenie od wielu lat - wciąż przyciąga nową publiczność i interesuje media każdą swoją nową wypowiedzią.
Z tego względu niektórzy porównują ją do Beyonce. Nasz reporter postanowił zapytać Dodę, co sama myśli o takim porównaniu.
"Nie, nie, nie. Nie lubię Beyonce - nie jestem fanka Beyonce ani Lady Gagi, ustalmy to" - wyznała na łamach Pomponika Doda.
"Nie, w ogóle się tak nie czuje (jak Beyonce - red.)" - dodała chwile później.
Wpływy Dody w polskim show-biznesie nie podlegają jednak dyskusji. Czy piosenkarka byłaby w stanie "zakończyć" czyjąś karierę?
"Uważam, że każdy artysta decyduje o tym, kiedy zakończy się jego byt sam albo robią to jego fani. Ja już wiele razy się 'kończyłam', przechodziłam różne medialne nagonki, o tym też będzie mój film na Amazonie. Niektórzy o tym w ogóle nie pamiętają, ale to, co jest teraz, to jest (nic - red.). Powstawałam zawsze silniejsza z kolan, nie daje się" - zaczęła w rozmowie z Pomponikiem.
Kolejno podzieliła się zasadą, która kieruje się w sprawie swojej kariery. Jasno dała do zrozumienia, że to ona pociąga na sznurki.
"Nie dzięki nim (krytykującym osobom - red.) jestem tu, gdzie jestem, więc nie dzięki nim mnie tu też nie będzie" - skwitowała.
"Ja też nie byłabym w stanie zakończyć nikogo kariery, po co miałabym to robić" - dodała po chwili.
Mimo tego Doda doskonale wie, że jej wpływy są niemałe.
"Czuje się wpływowa. Tak umiejętnie potrafię coś powiedzieć i dotrzeć do człowieka, że potrafię kimś potrząsnąć, narzucić trend, tak, zauważyłam to" - przyznała bez ogródek Doda.
Czy piosenkarka czuje się więc liderką? Jak sama przyznała, na co dzień nie zaprząta sobie tym głowy. Interesują ją bowiem znacznie bardziej przyziemne sprawy - takie jak dobrobyt pupili.
"Nie myślę o tym na co dzień. Ja się zastanawiam czy moje psy zjadły i kiedy idą na kupę" - skwitowała w swoim stylu.
Zobacz też:
Zjawiskowa Doda na konferencji Polsat Hit Festiwal
Doda mówiła o końcu kariery, a teraz robi krok dalej
Ledwo zeszła ze sceny w Sopocie, a tu takie słowa. Doda mówi o trzecim ślubie [POMPONIK EXCLUSIVE]
