Opozda doniosła na Królikowskiego do prokuratury? Na jaw wyszły nowe fakty
Parę dni temu w mediach pojawiła się informacja o kłopotach Antka Królikowskiego. Jego była ukochana, Joanna Opozda wyjawiła bowiem, że 33-latek nie płaci alimentów na ich wspólne dziecko. Pieniądze powinny trafiać na konto aktorki, ponieważ tak zadecydował sąd. "Super Express" doniósł niedawno, że sprawą zainteresowała się prokuratura. Teraz na jaw wyszły nowe fakty, iż to Opozda zgłosiła Antka do organów ścigania.
Joanna Opozda i Antek Królikowski swoje rozstanie ogłosili w mediach społecznościowych na początku 2022 roku. Od tego momentu jeszcze się nie rozwiedli, ponieważ, jak oboje twierdzą, "sprawa rodowodowa jest w toku". 34-latka nie raz głośno mówiła, że Antek miga się od płacenia alimentów na ich wspólne dziecko. Nie poprzestała na głośnym mówieniu o problemie. Za jej słowami poszły czyny. Postanowiła, że skieruje wniosek do sądu o zabezpieczenie rodziny.
Według ustaleń dziennikarzy "Super Expressu" warszawska prokuratura postanowiła lepiej przyjrzeć się sprawie niepłacenia przez Królikowskiego alimentów. Postępowanie dotyczy przestępstwa niealimentacji. Czyn ten zagrożony jest grzywną oraz karą ograniczenia lub pozbawienia wolności nawet do roku.
Jak czytamy w serwisie fakt.pl, zawiadomienie wpłynęło parę dni temu, więc prokurator dopiero zapoznaje się ze sprawą. Może jednak wezwać Opozdę oraz Królikowskiego, by złożyli ustne wyjaśnienia. Na podjęcie decyzji lub wszczęcie postępowania, ma 30 dni. Sprawa jednak wydaje się bardzo prosta. Sąd zasądził płacenie alimentów, a Antek się z tego nie wywiązuje. Aktor powinien więc odpowiadać karnie.
Dziennikarze portalu fakt.pl skontaktowali się z adwokatem Agnieszką Dębowską-Szymańką, która specjalizuje się w sprawach rodzinnych oraz karnych. Mecenas wyjawiła, jakie kary grożą Antoniemu. Okazuje się, że może to być kara grzywny, kara ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do roku.
"Jeśli te zaległości stanowiły równowartość co najmniej trzech świadczeń miesięcznych, nie można się od tego uchylić na przykład stwierdzeniem, że nie było go na to stać. Dlatego, jeśli prokuratura, a następnie sąd uzna, że doszło do przestępstwa, w tym przypadku niepłacenia zasądzonych środków na utrzymanie rodziny, wobec Antoniego Królikowskiego może zostać orzeczona grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Nie sądzę jednak, by sąd od razu zastosował najbardziej drastyczny wymiar kary, jeśli aktor nie był dotychczas karany. Poza tym myślę, że istnieje jakieś racjonalne wytłumaczenie, dlaczego tych pieniędzy nie płacił. Nie podejrzewam, że dlatego, że mu się po prostu nie chciało" - powiedziała Agnieszka Dębowska-Szymańska.
Antek Królikowski może jednak wyjść z tego obronną ręką. Okazuje się, że aktor może ubiegać się o umorzenie postępowania, jeśli udowodni, iż był niezdolny do podjęcia pracy ze względu na chorobę. Jakiś czas temu w programie "Przez Atlantyk" oznajmił, że cierpi na nieuleczalną chorobę, z którą zmaga się już od kilku lat.
"Na mikołajki dostałem taki prezent w postaci diagnozy - SM, czyli nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. I żyję z tym" - powiedział w show "Przez Atlantyk".
Agnieszka Dębowska-Szymańska w rozmowie z dziennikarzami fakt.pl przyznała, że najprawdopodobniej to Opozda złożyła zawiadomienie do prokuratury. Aktora miała ku temu ważny powód. Według prawa to Joanna mogłaby zostać oskarżona, iż działa na niekorzyść syna.
"Joanna Opozda ma małoletnie dziecko. Matka, która nie robi wszystkiego, by dziecko uzyskało alimenty od ojca, mogłaby się spotkać w przyszłości z zarzutem, że działa na niekorzyść własnego syna. Ma przecież wykonalne postanowienie sądu, a nie robi wszystkiego, co w jej mocy, by go egzekwować. Jeśli komornik nie wyegzekwował tych pieniędzy, to jest to być może jedyna możliwość, by te zasądzone pieniądze odzyskać. Samo postępowanie w prokuraturze jest też już bardzo dolegliwe. Jeśli przeciwko podejrzanemu zostanie skierowany akt oskarżenia, a następnie już jako oskarżony zostanie skazany, stanowić to będzie rysę w jego życiorysie" - przyznała Dębowska-Szymańska.
Joanna Opozda zajmuje się wychowaniem dziecka, od kiedy jej mąż Antek Królikowski wolał zamieszkać ze swoją nową partnerkę. Według dziennikarzy portalu se.pl, 34-latka chciałaby jak najszybciej zakończyć relację z aktorem. Możliwe więc, że na sali sądowej małżeństwo spotka się już niedługo.
"Asia chciałaby mieć to wszystko za sobą. Jest już zmęczona całą sytuacją związaną z Antkiem i tym, jak podchodzi do ojcostwa" - powiedziała dziennikarzom osoba z otoczenia Opozdy.
Zobacz też:
Antoni Królikowski ujawnia przelewy bankowe. Kwoty szokują! Ile może zarabiać ojciec Vincenta?
Antoni Królikowski wydał oficjalne oświadczenie. Joanna Opozda nie będzie zadowolona