Opozda ruszyła na plażę. Zaskoczyła kapeluszem
Joanna Opozda wyjechała z Warszawy, by odpocząć nad polskim morzem. Gwiazda zrobiła sobie przerwę w pracy, do której musiała wrócić, gdyż jak przyznała - była zmuszona zarobić na utrzymanie siebie i zaledwie kilkunastomiesięcznego Vincenta. Na plaży gwiazda mogła pochwalić się kosztownym outfitem.
Joanna Opozda od burzliwego rozstania z Antkiem Królikowskim nadal oczekuje na formalny rozwód. Na szczęście sąd zadecydował już w sprawie kwestii finansowych i przyznał aktorce alimenty na syna, ale też ma otrzymywać od Królikowskiego pieniądze na swoje utrzymanie.
Zasądzone kwoty są zdaniem aktora tak wysokie, że jak twierdzi, znalazł się bardzo trudnej sytuacji. Sprawą zajęła się nawet prokuratura, gdyż Antek przestał płacić. W niedawnym wywiadzie dla jednego z tabloidów zapewnił, że ureguluje zaległości.
Antoni Królikowski, żeby zaspokoić alimentacyjne żądania Joanny Opozdy, przyznał nie tak dawno, że jest zmuszony sprzedać swój dom.
"Jestem w trakcie sprzedaży mojego domu, dzięki której ureguluję zaległe alimenty i część przyszłych należności z góry - łącznie kwotę ok. 100 tys. zł od razu na rachunek Asi. Dodatkowo wpłacę na depozyt sądowy odpowiednie zabezpieczenie przyszłych płatności za 6 miesięcy. Mam nadzieję, że to również złagodzi konflikt i umożliwi mi spotkania z synem w normalnych warunkach" - wyjaśnia Antek Królikowski.
Z kolei Joanna Opozd postanowiła nieco odpocząć od całego zamieszania z ojcem jej synka, który wciąż nie daje jej o sobie zapomnieć.
Ruszyła więc nad Bałtyk, gdzie pokazała się na plaży w jeansowym kapeluszu znanej marki modowej. Jak się okazuje, takie poszarpane cudo nie jest tanie. Kosztuje ponad 5 tysiący złotych.
Zobacz też:
Opozda i Królikowski jeszcze się ze sobą pomęczą. Proces może trwać 10 lat
Antoni K. usłyszał zarzuty. W tle zaległości alimentacyjne na kilkadziesiąt tysięcy złotych!
Małgorzata Ostrowska-Królikowska wezwała kochankę Antka do siebie. Niespodziewany finał wizyty Izy
Joanna Opozda zapozowała w białej kreacji. Jej sławny znajomy zareagował od razu