Opozda uderza w Królikowskiego. Zarabia 300 tysięcy, ale nie stać go na alimenty
Joanna Opozda i Antoni Królikowski już od ponad półtora roku prowadzą osobne życie, choć formalnie wciąż pozostają małżeństwem. Para wciąż oczekuje na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy rozwodowej, która oficjalnie zakończy ich związek. Niedługo po rozstaniu prokuratura zajęła się sprawą alimentów i zasądziła, że Królikowski będzie musiał co miesiąc wspierać finansowo żonę i dziecko kwotą 10 tysięcy złotych. Aktor wciąż wymiguje się od tego zobowiązania, co szokuje Opozdę. Rozgoryczona gwiazda wyjawiła zaskakującą prawdę.
Joannie Opoździe powoli zaczyna brakować cierpliwości do wybryków swojego byłego partnera. Antek Królikowski ma bowiem zupełnie unikać kontaktu z synem, a ponadto ma problem z płaceniem ustalonych sądownie alimentów.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Szymon Banna: "Antoni K. został oskarżony o uchylanie się w okresie od czerwca 2022 do stycznia 2023 r. od wykonania obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna oraz żony, określonego co do wysokości orzeczeniem Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie łączna zaległość stanowiła równowartość co najmniej trzech świadczeń miesięcznych".
Jak ustalił "Super Express", aktor powinien płacić 10 tys. zł miesięcznie na swojego syna i żonę.
"W zeszłym roku zabezpieczenie przekroczyło dwukrotnie mój dochód, nie mówiąc o innych moich zobowiązaniach. Nie uchylam się od płacenia, lecz kwota 10 tys. zł alimentów miesięcznie przekracza moje obecne możliwości" - mówił Antoni Królikowski w rozmowie z "Super Expressem".
Z relacji zaskoczonej żony Antka Królikowskiego wynika, że sytuacja finansowa aktora wcale nie jest taka zła, jak sam twierdzi. Aktorka zdradziła, że gwiazdor "Porady na zdrady 2" w trzy tygodnie potrafi zarobić nawet 300 tysięcy złotych.
"Alimentów, które wyznaczył sąd, dalej nie płaci. To ja opiekuje się, utrzymuję i wychowuję naszego syna, bez jakiejkolwiek pomocy z jego strony, więc wolałbym, żeby przestał wypowiadać się na nasz temat w mediach, bo jestem już tym wszystkim zwyczajnie zmęczona. Cierpliwie czekam na decyzję prokuratury i sądu" - przekazała portalowi Joanna Opozda.
Nie inaczej sprawa się ma z relacjami, które panują między byłymi małżonkami oraz aktorem i jego synem. Antoni odizolował się od byłej ukochanej i Wincenta. Nie zabiega również o kontakt z dzieckiem.
"Nie wiem, co u niego idzie "ku dobremu", na pewno jednak nie chodziło tutaj o nasze relacje ani o jego relacje z dzieckiem, bo tych relacji zwyczajnie nie ma. Od początku grudnia zeszłego roku Antek nawet raz nie napisał, nie zadzwonił, nie zaproponował spotkania z synem, nie wyszedł z żadną inicjatywą, tylko ja proponowałam spotkania, które ostatecznie nie doszły do skutku, bo zawsze coś mu nie pasowało" - podsumowała Joanna w wywiadzie.
Zobacz też:
Joanna Opozda ujawnia bolesną prawdę. Tak wyglądają relacje Królikowskiego z synem
Słowa Królikowskiego o Opoździe wprawiły wszystkich w osłupienie. Zaskakujące, co powiedział
Antek Królikowski też świętował w dniu urodzin Joanny Opozdy. Niewiarygodne, co napisał