Reklama
Reklama
Tylko u nas

Osi Ugonoh miała być "polską Naomi Campbell", ale... nie wyszło. Co robi dzisiaj?

Gdy siedem lat temu Osi Ugonoh wygrała czwartą polską edycję „Top Model”, Joanna Krupa nawała ją „promyczkiem słońca”. „Jak wejdzie na casting, to każdy się w niej zakocha” - powiedziała. Okazało się jednak, że międzynarodowa agencja, kontrakt z którą – oprócz czeku na sto tysięcy złotych – był nagrodą dla zwyciężczyni show, w ogóle nie miała pomysłu na ciemnoskórą piękność z Gdańska. Osi musiała sama zadbać o swoją karierę... Już niebawem będziemy mogli oglądać ją w popularnym programie Polsatu!

Osi Ugonoh od dzieciństwa marzyła, by zostać modelką, choć zdawała sobie sprawę, że nie będzie jej łatwo przebić się na polskim rynku. Kiedy wygrała "Top Model", myślała - a w przekonaniu tym utwierdzali ją wszyscy "eksperci" od modelingu - że zrobi wielką karierę i zostanie "polską Naomi Campbell".

"Niestety, szybko się okazało, że w moich marzeniach show-biznes wyglądał zupełnie inaczej niż w rzeczywistości" - wyznała podczas wizyty w programie "Talk Slow".

"Weszłam do branży, w której nikt nie był przygotowany na taką osobę jak ja" - stwierdziła.

Reklama

Osi Ugonoh: Nikt nie wiedział, co zrobić z "czarną, umięśnioną Polką"

W agencji, która miała zająć się Osi, nikt nie wiedział, co z nią zrobić. To, że w Irlandii, gdzie mieszkała przez pewien czas, została dwa lata wcześniej okrzyknięta Irlandzką Miss Africa 2012 roku, nie miał żadnego znaczenia...

"Byłam jedyną czarną dziewczyną w agencji, w dodatku z nieco większymi wymiarami, z bardziej komercyjną urodą. Nie wiedzieli, gdzie mnie wsadzić, na jaki rynek wysłać... Poczułam, że jestem sama" - wspominała kilka lat później w internetowym talk show Katarzyny Gargol.

Choć nikt nie powiedział tego Osi wprost, czuła, że ma problem i że to tylko i wyłącznie jej problem.

"To był problem czarnej, umięśnionej Polki, która z całą pewnością nie nadawała się na wybiegi w Paryżu, a już na pewno nie mogła zostać "aniołkiem" Victoria's Secret, o czym marzyłam skrycie od lat" - skarżyła się portalowi "Wysokie Szpilki".

Osi Ugonoh dobrze pamięta, że po prostu poczuła się fatalnie we własnym ciele.

"Szybko się jednak nauczyłam, że to nie wygląd definiuje mnie jako osobę, ale trochę trwało, zanim pokochałam siebie taką, jaka jestem" - opowiadała na łamach "Glamour".

Dopiero podczas trzymiesięcznego pobytu w RPA Osi zorientowała się, że to nie ona, ale reprezentująca ją agencja jest problemem. Ci, którzy mieli pomóc modelce w karierze, niemal nie zrujnowali jej tej kariery i życia!

Osi Ugonoh: Modeling przestał być jej jedyną pasją

Kiedyś modeling był dla Osi najważniejszy. Nic innego jej nie interesowało. Dziś chce się rozwijać także w innych kierunkach - skończyła studia (jest dyplomowaną dietetyczką i psychodietetyczką), pasjonuje się fitnessem i pracą nad ciałem.

"Dojrzałam, zrozumiałam parę rzeczy. Czuję się teraz silniejsza psychicznie. Chcę być szczęśliwa, mam mnóstwo marzeń i chcę jeszcze sporo w życiu osiągnąć" - wyznała w "Talk Slow".

Pytana, czy czuje się spełniona jako modelka, długo zastanawia się nad odpowiedzią.

"Chyba jednak czuję się spełniona, ale dlatego, że nie zależy mi już tak bardzo na tej pracy. Poza tym nadal jestem modelką, ale mam też wiele innych pasji" - powiedziała w wywiadzie telewizyjnym.

Dziś Osi Ugonoh prowadzi bardzo popularny profil na Instagramie (obserwuje ją ponad trzysta tysięcy osób), ma własny kanał w serwisie YouTube, a filmiki, które wrzuca na TokToka, robią furorę.

Osi wydaje też e-booki z autorskimi przepisami na proste i zdrowe potrawy i - z czego się bardzo cieszy - nadal zarabia jako modelka. Odkąd jest pod opieką agencji Piotra Czaykowskiego, pracuje na pełnych obrotach.

Udało nam się także dowiedzieć, że będzie ją można także zobaczyć w powracającym na antenę Polsatu kulinarnym show "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" gdzie wystąpi jako uczestniczka! Program będzie można oglądać w każdą środę o godz. 20:00 na antenie Polsatu.

Prywatnie bardzo chciałaby zostać mamą.

"Nic na siłę... Na razie nie ma z kim" - wyznała niedawno w "Dzień dobry TVN".

Zobacz też:

Osi Ugonoh zmieniła fryzurę. Wygląda jak gwiazda TVP?

Osi Ugonoh opowiada o trudnym dzieciństwie

Banki zmieniają ofertę dla oszczędzających. Kto zyska?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Osi Ugonoh
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy