Osoba z produkcji "Na Wspólnej": Bożena Dykiel po operacji szybciej się męczy
Bożena Dykiel (69 l.) nie wróciła jeszcze do pełni sił po operacji, którą przeszła kilka miesięcy temu - mówi osoba z produkcji. Mimo to aktorka nie zamierza zwalniać tempa.
Ekipa serialu "Na Wspólnej" po wakacjach pracuje już pełną parą. Na plan wróciła też Bożena Dykiel, która latem miała operację serca. Zabieg przeprowadził światowej sławy kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek. Aktorka przez półtora miesiąca przechodziła w domu rekonwalescencję pod troskliwym okiem swego męża, Ryszarda Kirejczyka (73 l.). Dykiel wróciła już do pracy, ale nie jest jeszcze w pełni sił.
- Pani Bożena szybciej się męczy i obawia się, jak to teraz będzie. Bo wiadomo, że dzisiaj serial kręci się prędko, oszczędnie, intensywnie. Czasami po dziesięć, jedenaście scen w ciągu jednego dnia. Aktorzy pojawiają się na planie wcześnie rano, a schodzą z niego, gdy już jest ciemno. A przecież w domu też trzeba się przygotować, opanować tekst - mówi "Dobremu Tygodniowi" osoba z produkcji "Na Wspólnej".
Zaznacza jednak, że Bożena Dykiel należy do starej dobrej gwardii aktorskiej. Zawsze punktualnie w garderobie i na zdjęciach, zawsze świetnie przygotowana.
Praca w serialu to nie jedyne zajęcie gwiazdy. Jest przecież żoną, matką, babcią i gospodynią domową. Od lat krążą anegdoty o jej pracowitości. Niedawno zapytana, jaki jest jej dom, odpowiedziała: - Posprzątany i pachnący domowym ciastem. Staram się dbać i o ład, i o kuchnię. Mam wiele zawodowych obowiązków, ale rodzina i dom na tym nie cierpią. Codziennie jest przygotowany przeze mnie obiad, są kwiaty na stole. Zawsze sama piorę i krochmalę pościel, by moim bliskim dobrze się spało.
Zajmuję się także ogrodem - opowiadała aktorka. - Bożenka to taka Zosia Samosia - mówią o niej znajomi. Czy tym razem zwolni tempo? Zapewne jej rodzina przypilnuje, by tak się stało.
***
Zobacz więcej materiałów: