Ostatnie życzenie Krzysztofa Krawczyka zostanie spełnione. Andrzej Kosmala oficjalnie potwierdził
W kwietniu minęły trzy lata od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Po śmierci legendarnego piosenkarza pojawiły się spore zawirowania wokół jego testamentu. O spadek walczyli syn oraz wdowa po artyście. Teraz do tematu ostatniej woli artysty powrócił jego menadżer i przyjaciel, Andrzej Kosmala. Dziennikarz zapowiedział, że zamierza spełnić ostatnie życzenie twórcy hitu "Parostatek".
Zmarły 5 kwietnia 2021 roku Krzysztof Krawczyk zdążył przed śmiercią dokładnie zaplanować swój pogrzeb. Miał konkretne życzenie dotyczące tego, gdzie chce spocząć. Wykupił miejsce na cmentarzu w Grotnikach, to właśnie w tej miejscowości przeżył szczęśliwe lata u boku swojej ukochanej żony Ewy. Chciał także, aby również tam przeniesiono ciała jego rodziców.
Ostatnie życzenie Krzysztofa Krawczyka nie zostało dotąd spełnione. Teraz do sprawy postanowił wrócić Andrzej Kosmala, menadżer i prywatnie przyjaciel artysty. Dziennikarz podupadł ostatnio na zdrowiu, co wywołało u niego pewną refleksję.
"(...) A ja mam przecież jeszcze tyle do zrobienia! Przede wszystkim dla Krzysztofa! Ja doprowadzę jego testament życiowy jak i artystyczny do końca!" - rozpoczął swój wpis.
Kosmala wybrał się ostatnio do miejscowości Grotniki, gdzie pracował nad wyznaczeniem miejsca na grób rodziców artysty. Na tej nekropolii zostanie pochowany także brat Krzysztofa Krawczyka, Andrzej, który zmarł nieco ponad miesiąc po nim. Menadżer gwiazdora przypomina, że piosenkarzowi zależało na tym, aby najbliżsi spoczęli obok niego.
Ze słów dziennikarza wywnioskować można, że zaplanowano ekshumację szczątków najbliższych legendarnego wokalisty.
"Boimy się dalej komentarzy ludzi, którzy chcą z takich faktów czynić sensację. Choć szanujemy prawo tak nieszanowane w tym kraju, czyli do rzetelnej informacji. Moja mobilizacja po moim kłopocie zdrowotnym polega na tym, że przyspieszam, by zrobić jak najwięcej!" - zaznaczył Kosmala w swoim wpisie na Facebooku.
Andrzej Kosmala chętnie korzysta z uroków mediów społecznościowych. Ostatnio wprawił wszystkich w osłupienie publikując zdjęcie z Sylwią Grzeszczak. Niespodziewanie wyjawił tajemnicę piosenkarki.
"Sylwia Grzeszczak - taka samotna. Dziadek Kosmala zawsze Cię przygarnie! To w końcu pod moimi skrzydłami i Krzysztofa Krawczyka debiutowałaś jako dziecko w 1994 roku w programie ''Od przedszkola do Opola''. Good luck!" - napisał dziennikarz. Czyżby zdradził, że serce byłej żony Libera jest obecnie wolne?
Zobacz także:
Walka o spadek po Krzysztofie Krawczyku. Na jaw ciągle wychodzą kolejne przeszkody
Hity Krzysztofa Krawczyka. Jak dobrze je znasz? [QUIZ]
Ujawniono ostatnie słowa Krzysztofa Krawczyka. Zanim stracił przytomność pożegnał właśnie ją
