Ostrowska i Borcuch już po rozwodzie
A więc jednak! 10 stycznia sąd orzekł, że 38-letnia Ilona Ostrowska i 42-letni Jacek Borcuch nie są już małżeństwem.
Wyrok z sprawie rozwodu Ostrowskiej i Borcucha zapadł już w drugiej rozprawie. Pozew w wakacje złożyła Ilona, po tym, jak reżyser odszedł od niej dla 26-letniej Olgi Frycz, którą poznał na planie swojego filmu "Wszystko, co kocham".
Serialowa Lucy z "Rancza" nie ma jednak pretensji do męża. Niedawno w wywiadzie dla miesięcznika "Zwierciadło" mówiła: "Rozstanie to nie koniec świata, nie koniec życia. Jesteśmy piękne, silne, jeszcze wszystko możemy. Obojętne czy mamy 30, 40 czy 50 lat. Jeszcze sobie otworzymy świat na nowo. Trzeba tylko wierzyć, że to możliwe, że jeszcze raz uda się zakochać, jeszcze raz mieć dom".
Para pozostaje w dobrych stosunkach - jak podaje "Super Express", na rozprawę przybyli razem, wspólnie opuścili też budynek sądu. Ustalono, że córeczka Borcucha i Ostrowskiej zostanie pod opieką mamy, a ich apartament w Wilanowie zostanie sprzedany - Ilona nie jest w stanie sama spłacać rat.