Ostrowska pogodziła się z Kwietniewską
Wiele lat temu drogi wokalistek Lombardu - Małgorzaty Ostrowskiej i Wandy Kwietniewskiej - rozeszły się. Dziś dawne rywalki łączy... przyjaźń.
Pierwsza odeszła Wanda Kwietniewska. - Została zwolniona - tłumaczy "Rewii" lider Lombardu, współzałożyciel grupy, Grzegorz Stróżniak. - Lepiej radziła sobie na scenie w nawiązywaniu kontaktów z publicznością, ale w momencie krytycznym postawiła wszystko na jedną kartę, mówiąc, że albo zespół gra z nią, albo z Małgorzatą Ostrowską. Wybraliśmy to drugie rozwiązanie - wspomina.
To z Ostrowską Lombard święcił największe triumfy, a przeboje "Droga pani z telewizji" czy "Szklana pogoda" w latach 80-tych śpiewała cała Polska. Wanda Kwietniewska poszła własną drogą. Występowała z zespołem Wanda i Banda, ale ich popularność nie mogła dorównać popularności Lombardu. Taka sytuacja trwała, z przerwami, do lat 90-tych. Wtedy z Lombardu odeszła Małgorzata Ostrowska.
- W lecie 1999 roku, w czasie jednej z tras, odeszła zostawiając mnie z podpisanymi kontraktami - opowiada Stróżniak. Żeby się z nich wywiązać, zespół zatrudnił nową wokalistkę, Martę Cugier. Ale to był dopiero początek konfliktu. Dlaczego? Wraz z Ostrowską z Lombardu odszedł menadżer zespołu, Piotr Niewiarowski, a Małgorzata Ostrowska na koncertach, oprócz swoich własnych utworów, wykonywała także utwory Lombardu.
Ślad dawnych niesnasek pozostał. - Nasze drogi rozeszły się prywatnie i artystycznie. Zbyt wiele rzeczy zostało powiedzianych, zbyt wiele rzeczy po drodze nastąpiło - tłumaczy Stróżniak. Wanda Kwietniewska na dawny konflikt patrzy inaczej: - Piotr wyrzucił mnie z zespołu, kiedy leżałam w szpitalu. Świat zawalił mi się na głowę. Nie jest prawdą, że z Grześkiem Stróżniakiem chcieliśmy pozbyć się Małgosi.
Z kolei Piotr Niewiarowski obwinia Stróżniaka za wszystkie nieporozumienia, jakie zaszły w zespole: - Zajmowane przez niego stanowiska i związek z Małgorzatą Ostrowską sprawiły, że czuł się mocny. Przez lata niszczył Lombard - uważa.
Ale tak naprawdę nie lubią wracać do historii sprzed lat. Każde z nich idzie przecież swoją własną drogą. Lombard z Martą Cugier nadal koncertuje, pod własnym nazwiskiem występuje też Małgorzata Ostrowska.
Wanda Kwietniewska nadal śpiewa z zespołem Wanda i Banda. Obie panie nie utrzymują kontaktów z dawnym liderem zespołu, ale same się przyjaźnią. Ze śmiechem przyjmują pojawiające się od czasu do czasu plotki, że nadal są w konflikcie.
Kilka dni temu Małgorzata Ostrowska, wykorzystując przerwę między koncertami, zapakowała wszystkie psy do samochodu i wraz z mężem pojechała na dwa tygodnie na Mazury, gdzie nad jeziorem Ryńskim Wanda Kwietniewska ma dom.
Z okazji urodzin Wandy podarowała jej wykonany przez siebie ich wspólny portret. To już trzeci rok z rzędu, kiedy obie panie spędzają razem wakacje. Kto wie, może w przyszłości, tak jak przed laty, znów nagrają piosenkę?
Więcej o gwiazdach w nowym numerze magazynu "Rewia"!
(nr 34)