Oto wyniki kontroli TVP w sprawie disco polo. Co się stanie z Sylwestrem Marzeń?
Czasy rządów Jacka Kurskiego w TVP to były tłuste lata dla wykonawców szeroko rozumianej muzyki rozrywkowej. Prym oczywiście wiodły wówczas wszystkie zespoły disco polo. Po zmianie Kurskiego na nowego prezesa TVP (został nim Mateusz Matyszkiewicz) dalsze losy tego typu muzyki w Telewizji Polskiej stanęły pod znakiem zapytania. W końcu poznaliśmy odpowiedź, czy Sylwester Marzeń będzie zagrożony.
O tym, że nowe rządy Mateusza Matyszkowicza przyniosą porządki po Jacku Kurskim było wiadome od samego początku. Nadzieję na lepszy koniec mieli jednak do końca sami muzycy disco polo, którymi przez lata obsadzano każdy możliwy event organizowany przez TVP.
Pogłoski o zakończeniu promocji muzyki disco polo poruszyło środowisko. W wyniku ostatnich oskarżeń ostry apel do kolegów z branży wystosował wokalista i lider zespołu Bayer Full (posłuchaj!), Sławomir Świerzyński: "W związku z obecną sytuacją medialną i oczernianiem muzyki i wykonawców DP informuję: zawsze uczciwie i profesjonalnie wykonujemy i wykonywaliśmy nasze koncerty. Uczciwie płacimy podatki i prowadzimy działalności zgodnie z obowiązującym prawem. (...) Oświadczam, iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP, pomimo wcześniejszych ustaleń. Muzyka, a zwłaszcza piosenka taneczna wymaga dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu, a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma. Będę namawiał moje koleżanki i kolegów z DP o zaprzestanie współpracy z TVP".
Mateusz Matyszkowicz, jako filozof i intelektualista postanowił promować kulturę wyższą w TVP. W związku z tym zarządził kontrolę, która miała na celu zweryfikować umowy z gwiazdami disco polo. To właśnie to działanie tak wzburzyło Świerzyńskiego. Szczególną uwagę zwrócono na koncert z okazji przekopu Mierzei Wiślanej. Ostatecznie nie wystąpili na nim gwiazdorzy nurtu disco polo, lecz skupiono się na podniosłym wydarzeniu i śpiewaniu "na poważnie". Wygląda jednak na to, że irytacja piosenkarza była na miejscu.
Jak donoszą Wirtualnemedia.pl, wyniki kontroli TVP w sprawie umów z muzykami są już dostępne. Okazuje się, że wszystkie umowy zawarte z Jackiem Kurskim są zgodne z prawem i nie doszło do nieprawidłowości.
Co więcej, niektórzy wykonawcy mają też podpisane umowy na udział w sylwestrowej zabawie emitowanej przez telewizyjną Dwójkę. Wygląda na to, że Sylwester Marzeń w TVP nie jest zagrożony. Jacek Kurski może więc z radość otworzyć szykowanego pierwotnie na Nowy Rok szampana. Disco polo nadal będzie tam królować. Chyba, że wcześniej ceny prądu pokonają TVP.
Zobacz także:
Koncert TVP będzie "na poważnie". Nie skorzystano z wizji Jacka Kurskiego. ZERO disco-polo!
Norbert Kaczmarczyk poprosił Bayer Full o występ na weselu. Ile zapłacił?
Sławomir Świerzyński handlował kołdrami w imię Jana Pawła II. Jest wyrok