Otylia Jędrzejczak napisze książkę o śmierci brata
Otylia Jędrzejczak (31 l.) nadal boleśnie przeżywa tragiczny wypadek sprzed lat, w którym zginął jej brat. Czy w ukojeniu cierpienia pomoże jej spisanie tego, co przeszła?
Mistrzyni olimpijska zrezygnowała z kariery sportowej i aktualnie przymierza się do startu w wyborach do europarlamentu.
Z tego powodu na nowo zaczyna się promować w wywiadach, których udziela coraz więcej.
W ostatniej rozmowie z "Faktem" wróciła do sprawy sprzed 9 lat, gdy w wypadku samochodowym zginął jej ukochany brat, Szymon.
Przypomnijmy, że to Jędrzejczak kierowała wtedy pojazdem, a sąd skazał ją na dziewięć miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.
Sąd uznał, że sportsmenka nie zachowała szczególnej ostrożności i rozpoczęła manewr "niewystarczająco dokładnie, wręcz nierozważnie"!
Lawina krytyki, która na nią spłynęła była ogromna, a cała sprawa ciągnie się za nią do dziś.
Na szczęście pływaczka znalazła sposób na rozliczenie się z przeszłością...
"Musiałam się nauczyć. Pod każdym artykułem o mnie zawsze były komentarze nawiązujące do wypadku.
Ta sprawa zostanie mi w sercu na zawsze, ale to moje i chciałabym, żeby tak zostało. Mam swój kamień, który niosę.
Kiedyś napiszę o tym w książce i wtedy powiem wszystko. Może zrobię to, kiedy będę w ciąży. Bo to taki moment, kiedy wszystko się u kobiety zmienia.
Zawsze sobie tak mówiłam, że w takim momencie chciałabym podsumować pewien etap życia" - wyznała Otylia.
Myślicie, że to dobry pomysł?