Reklama
Reklama

Otylia Jędrzejczak o nowym partnerze: To dobra relacja!

Przez lata Otylia Jędrzejczak (32 l.) bała się głośno powiedzieć, że jest szczęśliwa. Adoratorów jej nie brakowało, ale kończyła wszystkie związki, nim zdołały się rozwinąć, uważając, że nie zasługuje na miłość.

Przez lata Otylia Jędrzejczak (32 l.) bała się głośno powiedzieć, że jest szczęśliwa. Adoratorów jej nie brakowało, ale kończyła wszystkie związki, nim zdołały się rozwinąć, uważając, że nie zasługuje na miłość.

Po zakończeniu kariery sportowej założyła fundację wspierającą kolejne pokolenia młodych pływaków. Wszystko wskazuje na to, że po 11 latach była sportsmenka wreszcie zdołała uporać się z demonami przeszłości. I jest gotowa na trwały związek.

"Moje życie zaczęło się dopiero po trzydziestce" - wyznała na łamach "Twojego Imperium". Zapytana, czy jest zakochana, stwierdziła wymijająco: "Powiedzmy, że mam kogoś, z kim mogę dzielić się problemami. I to jest najważniejsze".

Pod koniec sierpnia na Instagramie Otylii pojawiło się zdjęcie z mężczyzną, które podpisała po angielsku: "Z moim ukochanym. Najlepszy przyjaciel. Szczęśliwi ludzie. Para". Wtulona w wysokiego bruneta, uśmiecha się serdecznie. Na innych fotografiach zamieszczonych na jej portalu widać, że ten sam partner - Paweł - jest ważną osobą w jej życiu co najmniej od stycznia br.

Reklama

Latem towarzyszył jej podczas wycieczki do Wilczego Szańca. Kim jest? Czym się zajmuje? "To dobra relacja" - powiedziała "Na Żywo" sportsmenka z radością w głosie. "Nie mogę nic więcej zdradzić, bo obiecałam mojej drugiej połówce, że nie będę opowiadać o nim w mediach" - dodała.

Z innego wywiadu wiadomo, że z ukochanym nie łączy jej praca. Zerwała więc z tradycją wiązania się ze sportowcami, a byli nimi prawie wszyscy jej dawni partnerzy. Maciej Drzewiński, z którym nawet zaręczyła się, trenował piłkę wodną. Sławomir Kuczko zasłynął jako utytułowany pływak, Michał Lewandowski był tenisistą. Sportowa pasja okazywała się jednak zbyt kruchą podstawą, by budować na niej przyszłość.

"Uprawiając wyczynowo sport, Otylia nie miała szans, by poznać kogoś spoza tego grona" - mówi "Na Żywo" znajoma pływaczki. "Później, gdy została celebrytką, niełatwo było jej znaleźć człowieka, który dostrzegłby w niej kobietę, a nie gwiazdę" - kwituje nasze źródło. Wszystko wskazuje na to, że po latach poszukiwań Otylii udało się. Trzymamy kciuki!

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Otylia Jędrzejczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy