Padło niewygodne pytanie o członków rodziny królewskiej. Reakcja Meghan Markle była bezcenna
Nie od dziś wiadomo, że Meghan Markle skonfliktowana jest nie tylko z rodziną męża, ale także ze swoim ojcem, bratem i przyrodnią siostrą, która groziła księżnej pozwem sądowym. Ostatnio dziennikarze postanowili zahaczyć o ten wątek i zadać aktorce niewygodne pytanie. Jej reakcja była niezwykle wymowna!
Meghan Markle wraz z księciem Harrym pojawili się 16 maja na uroczystej gali Woman of Vision Awards, która odbyła się w Ziegfeld Ballroom w Nowym Jorku. Księżna Sussexu nie była jednak tylko gościem imprezy, bowiem odebrała także nagrodę z rąk Glorii Steinem - liderki amerykańskiego feminizmu i założycielki magazynu Ms.
Organizatorzy wydarzenia nie tylko narodzili Amerykankę za "globalne wspieranie kobiet w ich imieniu", ale także przedstawili ją w niezwykle korzystnym świetle sugerując niemal, że Meghan jest prawdziwym wzorem do naśladowania.
Kiedy Meghan Markle opuszczała nowojorską halę, wokół niej pojawił się tłum reporterów. Niektórzy próbowali zbliżyć się do księżnej i przeprowadzić z nią krótki wywiad. Choć przez długi czas uśmiech nie schodził z twarzy żony księcia Harry'ego, w pewnym momencie sytuacja zrobiła się bardzo nieprzyjemna. Jeden z dziennikarzy zdecydował się bowiem zadać dość zaskakujące i niewygodne dla Amerykanki pytanie.
"Meghan, jak się czujesz będąc częścią dwóch rozbitych rodzin?" - można było usłyszeć od jednego z obecnych przedstawicieli prasy. Na udostępnionych w sieci filmikach widać, że księżna stara się robić dobrą minę do złej gry i ostentacyjnie ignoruje pytania dziennikarzy. W końcu widać jednak, jak Meghan opuszcza budynek i wychodzi z gali nie poświęcając mediom ani chwili i nie udzielając żadnego wywiadu.
Nie od dziś wiadomo, że relacje Meghan z pozostałymi członkami rodu królewskiego nie należą do najłatwiejszych. Ostatnio jednak w mediach zrobiło się głośno także o konflikcie księżnej z jej... bratem, ojcem i przyrodnią siostrą. Samantha Markle chciała nawet sądzić się z żoną Harry'ego, jednak amerykański wymiar sprawiedliwości odrzucił pozew.
Krewni ze strony ojca dolali oliwy do ognia występując w kontrowersyjnym filmie dokumentalnym przedstawiającym Meghan jako osobę próżną i mało pracowitą. Bliscy zarzucili jej także, że "gdyby nie pomoc ojca, nadal byłaby tylko kelnerką", a jej związek z mężem określili jako "toksyczny". Nic więc dziwnego, że księżna unika odpowiedzi na pytania o konflikty wśród jej najbliższych.
Zobacz też:
Elżbieta Romanowska prowadzącą "Nasz nowy dom". Zastąpi Katarzynę Dowbor
Meghan Markle odebrała Woman of Vision Award. Wyróżniono ją za buńczuczną postawę?
Omid Scobie, biograf Harry'ego i Meghan twierdzi, że pokazano mu jak włamywać się do telefonów
Meghan Markle posądzana o ciążę. Nowe zdjęcia z wyjścia do restauracji mówią wiele