"Paliłem trawę i brałem dopalacze"
Aktor znany z serialu "Barwy szczęścia" wyznał niedawno, że zdarzyło mu się palić marihuanę i spróbować dopalaczy.
60-letni Bronisław Wrocławski, odtwarzający postać Jerzego Marczaka w serialu "Barwy szczęścia", wziął udział w konferencji "Tylko słabi gracze biorą dopalacze". Jak informuje "Fakt", przyznał się na niej do eksperymentów z zakazanymi środkami:
"Ludzie brali, biorą i będą brać, takie substancje nie znikną. Przyznam się, że paliłem trawę. Kiedyś trawa wywoływała wesołość. A wiecie, co się teraz pcha do trawy? Za przeproszeniem każde możliwe g...no. Teraz ma się po tym tylko torsje i zatrucia" - przekonywał aktor.
Wrocławski wyznał także, że próbował dopalaczy:
"Wziąłem to, czekam... i nic. No to moi kochani koledzy powiedzieli: wypij piwo. Wypiłem, czekam... dalej nic. Powiedzieli: walnij jeszcze pięćdziesiątkę. Walnąłem i wtedy zacząłem się czuć naprawdę źle" - mówił aktor.