Pamela Anderson: Mąż zarzuca jej liczne aborcje!
Pamela Anderson (46 l.) walczy w sądzie z byłym mężem, Rickiem Salomonem (47 l.).
Za życiem uczuciowym aktorki ze "Słonecznego patrolu" trudno nadążyć!
Rok temu po raz drugi poślubiła tego samego mężczyznę, Ricka Salomona.
Po kilku miesiącach oświadczyła jednak, że się odkochała i zapowiedziała rozwód.
Mężczyźnie udało się jednak po raz kolejny przekonać ją do siebie.
Para wyjechała na romantyczne wakacje, a na udokumentowanych przez paparazzich zdjęciach czułościom nie było końca!
Sielanka nie trwała jednak zbyt długo, bo już po kilku tygodniach znów się pokłócili.
Tym razem jednak Pamela Anderson zdecydowała się złożyć pozew.
Obecnie małżonkowie kłócą się w sądzie, oskarżając się o poważne przewinienia!
Jak donoszą zagraniczne media, aktorka za rozpad małżeństwa wini męża, na dodatek twierdzi, że próbował ją zabić!
Portal "TMZ" informuje, że zeznała, iż podczas seksu chciał udusić ją poduszką.
Mężczyzna nie pozostał jej dłużny i wyjawił przed sądem, że Anderson wielokrotnie usuwała ciążę.
"Nie wiedziałem wcześniej, że ona jest seryjną morderczynią nienarodzonych dzieci, które poczęła z jej byłymi mężami.
Ją powinno się odseparować od społeczeństwa.
Podczas naszego pierwszego małżeństwa błagała mnie, żebyśmy postarali się o dziecko.
Kiedy już była w ciąży, odwidziało jej się i zrobiła aborcję.
Słyszałem, że tak samo zrobiła z Kid Rockiem, nawet dwa razy" - cytuje jego słowa "TMZ".