Reklama
Reklama

Paris Hilton przeżyła traumę

Paris Hilton słynie z impulsywnego kupowania szczeniąt i jak sama wyznała niedawno, ma ich już podobno 17. Niestety gwiazda traktuje zwierzęta jak zabawki, którymi szybko się nudzi.

Wystarczy, że taki uroczy szczeniaczek wyrośnie na mniej uroczego dorosłego psa, a już przestaje być gustownym dodatkiem do garderoby i staje się zbędny. Tym razem pracownik sklepu zoologicznego postanowił działać i nie dopuścił, aby biedne zwierzątko podzieliło los jego poprzedników.

Paris była w drodze na sesję zdjęciową, gdy stwierdziła, że dobrze prezentowałaby się z małym Yorkiem u boku i kazała się zawieźć do najbliższego sklepu zoologicznego. Dziedziczka wparowała do sklepu i złapała pierwszego lepszego Yorka, jednak sprzedawca wyczuł zakup podyktowany chwilową zachcianką i odmówił jej sprzedaży pieska.

Reklama

Ludzie zgromadzeni w sklepie, którzy słyszeli cała wymianę zdań pomiędzy Paris i ekspedientem, zaczęli bić brawo odważnemu sprzedawcy, a Paris wpadła tymczasem w histerię i zaczęła krzyczeć: "Kocham moje szczeniaczki! Chcę moje maleństwo!".

Ostatecznie zakup nie został zrealizowany, a sklep powstrzymał się od wszelkich komentarzy.

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy