Patricia Kazadi zwykle unika tego tematu. Tym razem nie miała z tym problemów. Mówi to wprost
Patricia Kazadi w show-biznesie działa od wielu lat. Przez ten czas artystkę łączono z wieloma mężczyznami, jednak sama zainteresowana nigdy nie potwierdziła tego, z kim się spotyka. W ostatniej rozmowie z naszym portalem nieco bardziej się otworzyła w tym temacie. Opowiedziała m.in. o swoich wymaganiach wobec partnerów. Na koniec nie zabrakło gorzkiego wyznania.
Patricia Kazadi po krótkiej nieobecności w mediach postanowiła wrócić do świata show-biznesu z przytupem. Wiosną tego roku została jedną z prowadzących powracającego na ekrany po prawie dekadzie programu "Must Be The Music". W roli gospodarzy aktorkę wspierali Adam Zdrójkowski oraz Maciej Rock.
Patricia Kazadi w swojej roli czuła się znakomicie. W końcu bowiem ma ona ogromne doświadczenie w programach rozrywkowych. Artystka przed laty była nie tylko ich uczestniczką, ale także gospodynią.
W trakcie finału 12. edycji show potwierdzono, że za rok wystartuje kolejny sezon programu. Fani formatu oczywiście są ciekawi, czy ekipa prowadzących oraz jurorów zatrzyma swoje stanowiska. Na ten moment nic nie zapowiada jednak tego, żeby ktoś miał stracić posadę w programie. Nowa edycja "MBTM" została bowiem przyjęta z bardzo dużym entuzjazmem.
Patricia Kazadi w mediach dość ostrożnie mówi o swoim życiu prywatnym. Serce artystki na ten moment nie jest przez nikogo zajęte. Prowadząca "MBTM" nie zamyka się na miłość, jednak do ostrożnie podchodzi do nowych relacji. W rozmowie z naszym portalem Kazadi przyznała się do tego, że na randki nie chodzi z byle kim.
"Jeżeli już wybieram się z kimś na randkę, to mamy podobny tryb myślenia i kręgosłup moralny. Przynajmniej staram się dobrze wybierać. Już wiem, idąc na spotkanie z drugą osobą, że szukamy tego samego" - stwierdziła.
Artystka uważa, że w obecnych czasach ludziom trudno jest znaleźć stałych partnerów. Większość osób stawia bowiem na przelotne relacje, które do niczego nie prowadzą.
"Teraz wszystko jest wymienne. Bardzo łatwo wchodzisz w coś i bardzo łatwo wychodzisz. Nie podoba ci się, ktoś cię już irytuje, zmieniasz" - oceniła.
Niemniej jednak Patricia Kazadi nie potępia tego, że ktoś wchodzi w relacje bez zobowiązań, jeśli tylko obie strony uważają to za słuszne.
"Wszystko jest dla ludzi. Dopóki nikt nikogo nie rani oraz nie odbywa się to w nieposzanowaniu czyjeś przestrzeni, prywatności, decyzji, uważam, że wszystko jest dla ludzi" - zakończyła.
Zobacz też:
Kazadi była głęboko poruszona. Ta chwila przejdzie do historii telewizji
Zapendowska skrytykowała jury "MBTM". Odpowiedź Miszczaka nie pozostawia złudzeń