Reklama
Reklama

​Patrycja Kazadi w bikini składa hołd Halle Berry. Trochę pokręciła…

​Patrycja Kazadi (34 l.) pokazała zdjęcia z Tajlandii, gdzie pozuje w bikini na tle Ko Tap, nazywanej „wyspą Bonda”. Przy okazji troszkę pokręciła kolejne części, plenery i bohaterów, ale to nie odbiera uroku zdjęciom.

Patrycja Kazadi od kilku lat szuka swojego miejsca w show biznesie. Zaczynała od śpiewania w „Szansie na sukces”, po drodze próbowała swoich sił w aktorstwie, konferansjerce, jako prowadząca „You Can Dance - Po prostu tańcz” i „X-Factora”, w międzyczasie popisywała się talentem tanecznym w „Tańcu z gwiazdami” i „Dance Dance Dance”, aż w końcu uznała, że jej właściwym powołaniem jest jednak muzyka. 

Patrycja Kazadi szczerze o "body shamingu"

Miał jej w tym pomóc Affion Crockett, którego Kazadi 7 lat temu uważała za swojego chłopaka, jednak zostało zostało po nim tylko złamane serce i niezrealizowana obietnica Crocketta, że ją pozna z producentem Jimem Beanzem. 

Reklama

Na jej doświadczeniach aktorskich cieniem położyła się zaś presja nieskazitelnego wyglądu. Kazadi, jako pierwsza polska celebrytka, ujawniła 10 lat temu, ile wysiłku i pieniędzy potrzeba, by wyglądać dobrze na ściance:

"Make up 150-300 złotych, włosy 100 złotych i w zależności, czy wypożyczasz ciuchy, czy kupujesz, może to być przedział od 700 złotych do 3 tysięcy. Jak ograniczę koszta to mieszczę się w tysiaku". 

Z czasem ujawniła także, że presja perfekcyjnego wyglądu wpędziła ją w kompulsywne zaburzenia odżywiania. Z pewnością nie pomogły upokarzające sytuacje, w których stawiali ją na przykład reżyserzy. 

W rozmowie z WP Kobieta Kazadi wyznała, że osobiście doświadczyła tak zwanego body shamingu, czyli zawstydzania i podkopywania samoooceny poprzez wytykanie rzekomych defektów urody:

„Jeden z reżyserów, kiedy mnie zobaczył, zapytał, czy jestem w ciąży. Odpowiedziałam, że nie i zapytałam dlaczego tak myśli. "Bo taka jesteś większa”. 

Patrycja Kazadi pozuje w bikini

Z czasem Kazadi nabrała wystarczającego życiowego doświadczenia, by nie przejmować się opiniami innych. Na swoim Instagramie zamieściła właśnie zdjęcia z Tajlandii, do których pozuje na tle wyspy Ko Tapu, położonej w zatoce Phang Nga u wybrzeży Tajlandii. Zdjęcie opatrzyła komentarzem:

"My name is Bond… James (?) Bond.  Wylądowałam dziś na wyspie, gdzie kręcono jeden z filmów o Agencie 007. Ta atmosfera sprawiła, że nie mogłam nie oddać „hołdu” Halle Berry". 

Patrycja Kazadi niczym dziewczyna Bonda...

Gwoli ścisłości: w miejscu, gdzie pozuje Kazadi, kręcono „Człowieka ze złotym pistoletem”. Bonda grał wtedy Roger Moore, a Halle Berry miała 8 lat. Wyłoniła się z morza 28 lat później i nie w Tajlandii, tylko u wybrzeży Kadyksu, który w filmie „Śmierć nadejdzie jutro” udawał Hawanę. 

Jak można się domyślać, Kazadi użyła skrótu myślowego. Albo po prostu nie ma Kadyksu w najbliższych planach podróżniczych i postanowiła brać, co się nawinęło...

Zobacz też:

Patricia Kazadi opowiedziała o swojej chorobie. Lekarze długo lekceważyli objawy

Patrycja Kazadi ujawnia, dlaczego zniknęła. „Czołgałam się na łokciach”

Patricia Kazadi pisze o samoakceptacji i udostępnia odważne zdjęcia. Pokazała za dużo?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Patricia Kazadi | Halle Berry | James Bond
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy