Patrycja Markowska i Tomasz Jakubiak mają szczególną więź. "To niesamowita historia"
Tomasz Jakubiak kilka miesięcy temu poinformował publicznie, że zmaga się z poważną chorobą. Lada dzień zorganizowany zostanie wieczór, podczas którego odbędzie się zbiórka na rzecz jego leczenia. O jego niełatwej sytuacji opowiedziała Patrycja Markowska, która zna się z kucharzem od dzieciństwa.
Tomasz Jakubiak ujawnił niedawno, że wybiera się do Izraela, gdzie czekają na niego specjaliści. Kucharz jest w stałym kontakcie z odbiorcami, którzy pomagają mu przejść ten trudny czas. 1 grudnia odbędzie się kolacja charytatywna na rzecz Jakubiaka, podczas której oprawę muzyczna zadba Patrycja Markowska - prywatnie przyjaciółka kulinarnego eksperta. Artystka opowiedziała w rozmowie z Plejadą, jak się poznali. Historia jest dosyć nietypowa.
Patrycja Markowska wyjawiła, że kiedy zobaczyła Tomasza Jakubiaka w telewizji, od razu poczuła, że - jako człowiek - bardzo jej się podoba. Któregoś dnia przypadkowo spotkała go na stacji benzynowej i przedstawiła się jako fanka. Wtedy doszło do niespodziewanego.
"To jest niesamowita historia, bo ja jestem fanką Tomka. Oglądałam go w telewizji i zawsze mówiłam: Jak mi się podoba ten człowiek, jak on mówi o jedzeniu, jaką on ma charyzmę, jakim jest łobuzem. Kilka lat temu spotkałam go na stacji benzynowej i podbiegłam do niego jak fanka. Powiedziałam: 'Cześć, nazywam się Patrycja Markowska, jestem twoją wielką fanką'. A on się na mnie popatrzył jak na stukniętą i mówi do mnie: Patrycja, ty mnie nie poznajesz?" - zaczęła opowiadać artystka.
Okazało się, że Patrycja Markowska i Tomasz Jakubiak poznali się jeszcze jako dwa smyki. To dlatego dziś czuje z nim szczególną więź.
"Okazało się, że jak byłam mała w moim rodzinnym Józefowie, bawiliśmy się z Tomkiem. Pamiętałam chłopca, którego uwielbiałam i w ogóle nie skojarzyłam po tych kilkudziesięciu latach, że to jest znany Tomasz Jakubiak. Więc okazało się, że ja Tomka pokochałam dwa razy. Najpierw jako kolegę, a potem jako charyzmatyczną postać w telewizji. Czuję z nim taką więź, jakbym go znała całe życie. Z niektórymi osobami się tak ma" - wyznaje.
Markowska przyznała, że trudno jej zaakceptować, że Jakubiak dziś musi zmagać się z przeciwnościami. Jest jednak przekonana, że uda mu się wyjść z tej trudnej sytuacji zwycięską ręką.
"Bardzo mi ciężko było w to uwierzyć, bo Tomek jest pełen życia. Do tej pory ma błysk w oku. Głęboko wierzę w to, że jego chęć życia, pogody ducha sprawi, że on pokona tę chorobę. Tomek jest taką osobą, która jest jak światło, że jak się gdzieś pojawia, to od razu wszystkim się humor polepsza. Ciężko mi było uwierzyć w to, że właśnie on dostał na plecy tak ciężką sytuację. Jest to dla mnie coś naprawdę bolesnego" - przyznała.
Pod koniec wywiadu Patrycja wprost przyznała, że trzyma kciuki za kucharza i wierzy w szczęśliwy finał.
"Tomek jedzie do Izraela się leczyć, więc trzymam gorąco kciuki i naprawdę mam głęboką wiarę, że taka osoba jak on po prostu kopnie w d... tę chorobę" - skwitowała.
Czytaj też:
Przejmujący apel Darii Ładochy. Prosi o dalszą pomoc dla Jakubiaka
Tomasz Jakubiak nie kryje wzruszenia. Przekazał ważną wiadomość
Pilne doniesienia ws. Tomasza Jakubiaka. Nikt się nie spodziewał takiego obrotu spraw