Patrycja Markowska ratuje swój związek. Poszła na psychoterapię!
Związek Patrycji Markowskiej (35 l.) i Jacka Kopczyńskiego (44 l.) wisiał na włosku. Na szczęście pomoc psychoterapeuty i wspólna praca partnerów przyniosła efekty.
Ostatnie miesiące były dla nich niezwykle trudne. Oddalili się od siebie, przestali spędzać ze sobą czas.
Piosenkarka na wakacje do Egiptu wyjechała bez partnera. Podobnie nad polskie morze, gdzie zabrała syna Filipa (7 l.).
Jacek został w Warszawie, by pracować na planie "M jak miłość" i "Ojca Mateusza". W końcu oboje postanowili skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
- Jesteśmy z Jackiem już długo razem, związek trwa prawie dziesięć lat. Zdarzają nam się kryzysy - przyznaje wokalistka w książce "Twarze depresji" Anny Morawskiej, która ukaże się w październiku.
- Chciałam poukładać sobie pewne rzeczy. Taka podróż w głąb siebie jest bardzo cenna.
Terapia okazała się skuteczna. Jednak nie udałoby się pokonać kryzysu, gdyby nie zaangażowanie, ciężka praca obojga i łączące ich uczucie.
Gwiazda mogła też liczyć na wsparcie Grzegorza Markowskiego, lidera Perfectu. - Mój tata wyciągał mnie z wielu smutków swoją totalną miłością i akceptacją. Taki dom próbuję też stworzyć Filipowi, żeby czuł się kochany i akceptowany, bo to daje siłę na przyszłość - mówi.
Kolejnym krokiem w odbudowywaniu relacji partnerów będą romantyczne wakacje. Jak dowiedział się "Dobry Tydzień", Jacek i Patrycja późną jesienią, kiedy tylko piosenkarka skończy pracować nad nową płytą, chcą wyjechać do ciepłych krajów tylko we dwoje.
- Być może będzie to Hiszpania, którą Patrycja uwielbia - zdradza znajomy pary.