Patryk Vega proponuje "bulwersującą ofertę pracy". Został zgłoszony i czeka go inspekcja!
Patryk Vega poniesie konsekwencje w związku z bulwersującą ofertą pracy, która trafiła do sieci? Sprawę wynagrodzeń dla statystów zgłoszono już do Państwowej Inspekcji Pracy! Stwierdzono, że agencja, z którą współpracuje reżyser złamała aż dwa przepisy obowiązującego prawa pracy...
Na oficjalnym fanapage'u Agencji Aktorskiej Edwin Film 2 marca opublikowano ogłoszenie o tym, że agencja poszukuje statystów do nowego filmu Patryka Vegi. Wskazano wówczas, jakie wymagania muszą spełnić potencjalni kandydaci oraz przedstawiono harmonogram pracy na planie. Mimochodem wspomniano również o tym, na jakie wynagrodzenie mogą liczyć zainteresowane osoby, które zostaną przyjęte.
"Znakomity polski reżyser, twórca m.i.n takich znanych tytułów jak: "Botoks", "Pitbull", "Kobiety Mafii" czy "Ciacho" swój najnowszy film zrealizuje we Wrocławiu w dniach 13 i 15 marca br. Do udziału w zdjęciach do filmu poszukujemy statystów z Wrocławia i okolicy na następujący dzień zdjęciowy: 13.03 (poniedziałek). Przechodnie na ulicy - osoby w różnym wieku, kobiety i mężczyźni 18-75 lat (...)" - czytamy.
Jak się okazuje, płace za dzień zdjęciowy są wyjątkowo niskie. Stawka netto za dzień spędzony na planie zdjęciowym wynosi jedynie 130 zł i 50 zł za przymiarki.
"Przymiarki są obowiązkowe. Osoby, które będą obecne na przymiarkach, a nie pojawią się podczas dnia zdjęciowego, nie otrzymują honorarium" - informuje agencja aktorska.
Internauci szybko zwrócili uwagę na pewien szczegół. Otóż, zachodzili w głowę, ile producenci zapłacą aktorom znanym z show biznesu za dzień spędzony na planie.
"Te stawki są śmiesznie niskie. Budżet na film ogromny, ale dla ludzi pieniędzy nie ma. Ciekawe, ile gwiazdy biorą za dzień zdjęciowy" - podjął temat jeden z internautów.
Szybko rozpoczęła się publiczna debata, w których większość osób była wprost zbulwersowana postępowaniem twórców filmu. To sprawiło, że autorzy ogłoszenia je zmodyfikowali. Oba komunikaty już zniknęły z aktualnej wersji ogłoszenia.
Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, postanowił nagłośnić temat nowego filmu Vegi i skandalicznie niskich wynagrodzeń dla statystów. Mężczyzna wskazał, jakie przepisy zostały złamane przez agencję, z którą współpracuje Patryk Vega.
"Bulwersująca oferta pracy Patryka Vegi. Znany reżyser proponuje 130 zł wynagrodzenia netto za dzień zdjęciowy, który trwa 11-12 godzin (...) Oznacza to, że Vega proponuje około 11 zł netto za godzinę! To oferta sprzeczna z Kodeksem pracy! Przypominamy, że minimalna płaca godzinowa wynosi w Polsce 22,80 zł brutto, czyli 18 zł netto. Domagamy się natychmiastowej modyfikacji stawek. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni zgłosić skargę do Państwowej Inspekcji Pracy" - czytamy w mailu, który Szumlewicz rozesłał do wielu redakcji.
Mężczyzna przyznał, że apelował do wspomnianej agencji o natychmiastową korektę stawek dla statystów, ale nie doczekał się jakiegokolwiek komentarza zwrotnego. Z tego względu postanowił pójść o krok dalej i zgłosił sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. Jego zdaniem doszło bowiem do złamania przepisów w dwóch kwestiach.
"Wydaje się, że miało tu miejsce podwójne złamanie przepisów prawa pracy. Po pierwsze, wiele wskazuje, że agencja niezgodnie z prawem zastąpiła umowy zlecenie umowami o dzieło. Tymczasem praca statystów spełnia warunku umowy zlecenie (bądź etatu). Po drugie zaś, minimalna stawka godzinowa od 1 stycznia 2023 roku wynosi 22,80 zł brutto, czyli w ramach umowy zlecenie około 18 zł netto. To znacznie więcej niż kwota oferowana przez Agencję Aktorską Edwin Film" - zaznaczył.
Wymienione wyżej stawki nie obowiązują przy umowach o dzieło, które wpisano w ogłoszenie agencji. Do tej pory żadna z zainteresowanych stron nie zabrała głosu w tym temacie. Pozostaje więc czekać na rozwój wydarzeń.
Zobacz też:
Anna Mucha ocenia pracę z Patrykiem Vegą. Na planie bywało nieprzyjemnie?
Grzegorz B. został zatrzymany. Policja znalazła go w saunie
Patryk Vega, Katy Perry, Alicia Keys te gwiazdy zmieniły nazwiska. Kto jeszcze?