Paula Tumala pokazała poprzedni biust. Żałuje operacji?

Paula Tumala zasłynęła jako Słowianka Donatana, znana z ubijania masła w jego teledyskach, a także okazałego biustu i krótkiego flirtu z Marcinem Gortatem. Z czasem spotkała mężczyznę, o którym myślała, że jest jej przeznaczony. Z dumą przedstawiała go jako „biznesmena z Łodzi” i szybko uznała, że będzie on odpowiednim ojcem dla jej wymarzonych dzieci. 

Niestety, krótko po narodzinach bliźniaczek Nadii i Anastazji, piękna miłość wypaliła się. Tumala i ojciec jej córeczek rozstali się w gniewie. Od tamtej pory obrzucają się oskarżeniami i zarzucają sobie wzajemnie, że są fatalnymi rodzicami. Paula twierdzi, że jej były partner całymi miesiącami nie widuje córek, natomiast „biznesmen z Łodzi” odwzajemnia jej się oskarżeniami o utrudnianie kontaktów. 

Jakiś czas Tumala, którą, wśród wielu innych osiągnięć, wyróżnia słusznych rozmiarów biust, postanowiła opowiedzieć historię swoich piersi w „Pytaniu na śniadanie”. Jak wyznała, przed wszczepieniem implantów raczej nie narzekała na zbyt mały biust. Mimo to zdecydowała się jeszcze go powiększyć. Jak wspominała w programie śniadaniowym Dwójki:

"Ja zrobiłam operację plastyczną piersi 10 lat temu. Teraz jestem mamą bliźniaczek i nie mam tych lat co wtedy. Mój kręgosłup daje się we znaki. Czy drugi raz bym zrobiła operacje? Na pewno tak, ale na pewno też bym się zastanowiła nad rozmiarem piersi. Nigdy nie miałam małych piersi, zawsze miałam duże, a jeszcze je powiększyłam, więc mój kręgosłup oberwał i do tej pory czuje dolegliwości z tym związane".

Żeby rozwiać wątpliwości wszystkich, którzy mogliby poruszyć kwestię, że wielkość, zwłaszcza piersi, może być pojęciem względnym. Paula pokazała na Instagramie swoje zdjęcie sprzed  operacji z podpisem: 

"Brata wesele. Bez stanika. Te tipsy i biały kieł. I ta chuda łapka". 

Cóż, moda się od tamtego czasu zmieniła. Implanty zostały…

Zobacz też: 

Krzysztof Jackowski wie, jak będzie wyglądał 2022 roku. Ta wizja go przeraża

Marina Łuczenko-Szczęsna nie organizuje świąt. "Nie jestem na siłach"

Oficjalna dane MZ. Spadek zakażeń

***