Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka: Rośnie im mały narciarz!
Modelka i muzyk nie mogą się nacieszyć swoimi szkrabami. Wiele wskazuje na to, że ich 2-letni Jędruś zrobi sporą karierę narciarską...
To nie przypadek, że Paulina Krupińska (31 l.) pokazała w internecie zdjęcie małego Jędrusia (2) oglądającego skoki narciarskie.
Modelka zdążyła już poznać fascynującą historię góralskich rodów, z których wywodzi się jej mąż, Sebastian Karpiel-Bułecka (42 l.), i dobrze wie, że syna nic nie powstrzyma przed nartami.
Okazuje się, że krewnym Sebastiana jest nieżyjący już dziś narciarz Józef Gąsienica-Sobczak. To on zdobył dla Polski dwa srebrne medale na Mistrzostwach Świata w 1966 roku, niejednokrotnie stawał też na podium w Polsce.
Należał do klubu, w którym w IV klasie podstawówki znalazł się także Sebastian.
Wiąże się z tym ciekawa historia: muzyk miał ambicje zostać skoczkiem i pojechał z innymi chłopcami na obóz do Szczyrku, gdzie miał przejść test – wywieziono go na próg wysokiej skoczni, żeby stamtąd zjechał, oswajając się z prędkością i wysokością…
"Byłem tak przerażony, że postanowiłem zjechać bokiem stoku, przez las. Niestety, zostałem zdemaskowany i przez cały dzień musiałem biegać za karę pod górę. To był koniec mojej sportowej kariery" – wyznał po latach muzyk.
Ale z nart nigdy nie zrezygnował, skakał potem z 20-metrowej skoczni, a dziś uczy narciarstwa swoje dzieci. 4-letnia Tośka całkiem nieźle śmiga na nartach,
Jędrek też już zaczął przygodę z tym sportem. Mają ku temu doskonałe warunki, bo w każdej wolnej chwili jadą do domu taty w Kościelisku koło Zakopanego, a tam są do wyboru dziesiątki wspaniałych tras i… jedna szczególna.
Na wzgórzu zwanym Lipki znajduje się wyciąg narciarski, który obsługują krewni Sebastiana. Jest wręcz idealny dla takich małych szkrabów!