Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka szykują się do rozłąki. Wokalista wyrusza w trasę!
Niedawno Sebastian Karpiel-Bułecka (39 l.) i Paulina Krupińska (28 l.) zostali szczęśliwymi rodzicami małej Tosi. Uwielbiają spędzać chwile we troje, ale wkrótce czeka ich rozstanie podyktowane zawodowymi obowiązkami wokalisty.
Tego październikowego dnia przez kilka godzin jeździli po Warszawie, załatwiając różne sprawy.
Sebastian Karpiel-Bułecka zostawał w samochodzie z niespełna 3-miesięczną Antoniną Hanią, podczas gdy Paulina Krupińska robiła zakupy.
Potem poszli na sushi. Mama postawiła nosidełko obok siebie, co jakiś czas zaglądała do środka, upewniając się, czy maleństwo jest bezpieczne.
Gdy wychodzili z restauracji, Sebastian Karpiel-Bułecka trzymał w prawej ręce nosidełko z niemowlęciem. Trudno było nie dostrzec dumy na jego twarzy.
"Wychowywałem się bez ojca i wiem, jaka to pustka. Dokładnie pamiętam, jakie miałem potrzeby, czego oczekiwałem i o czym marzyłem, wyobrażając go sobie. Mojemu dziecku chciałbym dać poczucie bezpieczeństwa, świadomość, że ma ojca, na którego może liczyć i który je kocha. Chciałbym tak ukształtować młodego człowieka, aby później łatwiej mu było iść przez życie" - powiedział wokalista w wywiadzie przed rokiem. Nie wiedział jeszcze, że jego marzenie wkrótce się spełni.
Córce i jej mamie stara się zapewnić spokój i jak najlepsze warunki.
Paulina Krupińska z córeczką większość czasu spędza w Kościelisku w domu Sebastiana. Obok mieszkają jego siostra i brat.
Musi czuć się tam szczęśliwa, ponieważ często wrzuca na profil facebookowy zdjęcia ze spaceru jedną z najpiękniejszych tatrzańskich dolin - Kościeliską.
Na jednym, jeśli przyjrzymy się bliżej, zauważymy zawiniętą w kocyk postać malutkiej Antosi na kolanach mamy.
Sebastian Karpiel-Bułecka dostosował swoje plany do potrzeb rodziny. W sierpniu wziął urlop tacierzyński, by pierwsze tygodnie po narodzinach córki spędzić z najbliższymi.
Kilka tygodni temu ukazała się kolejna płyta Zakopowera "Drugie pół" i już pod koniec października Sebastian z zespołem rusza w trasę koncertową.
W ciągu czterech tygodni mają zakontraktowanych 13 koncertów w całej Polsce od Gdyni po Rzeszów.
To dużo, ale nie na tyle, żeby między występami muzyk nie mógł wrócić na kilka dni do domu, by pobyć z najbliższymi.
"Mam mieszkanie, dom, ale takiego prawdziwie własnego, rodzinnego nie mam. Na jego projekt będzie miała wpływ kobieta, z którą tam zamieszkam" - mówił dwa lata temu.
Teraz już ma.
(20 m2 Łukasza/x-news)